Świat Połowa światowych zasobów wody jest kradziona 28 sierpnia 2020 Świat Połowa światowych zasobów wody jest kradziona 28 sierpnia 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Naukowcy uczą ptaki… latać! Wszystko po to, by ocalić zagrożony gatunek Ibis grzywiasty zniknął z Europy ok. 400 lat temu. Teraz, dzięki wsparciu naukowców i hodowców wraca, jednak młode osobniki nie znają tras migracyjnych, którymi wędrowali ich przodkowie. Dlatego grupa biologów postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie pokazać zwierzętom drogę z Austrii do ciepłej Hiszpanii. Jak to robią? Ochrona środowiska Czy bobry są winne powodzi? Burza po słowach Donalda Tuska “Czasami trzeba wybierać między miłością do zwierząt a bezpieczeństwem miast i wsi” – takie słowa podczas sobotniego (21 września) posiedzenia sztabu kryzysowego w Głogowie wypowiedział Donald Tusk. Premier stwierdził, że zajęcie się obecnością bobrów na wałach przeciwpowodziowych to kwestia priorytetowa. Czy stworzenia te faktycznie mogą stwarzać zagrożenie powodziowe? Czasopismo “Nature Sustainability” opublikowało artykuł dotyczący nielegalnego pozyskiwania wody. Wyniki badań pokazują, że każdego roku 30-50% światowych zasobów zostaje skradzione. Reklama Prawo człowieka? Od wielu lat prowadzona jest debata nad tym, czy wodę faktycznie można ukraść. Wyróżnia się dwa podejścia. Zgodnie z pierwszym, dostęp do wody jest podstawowym prawem człowieka i wszelkie podnoszenie cen traktuje się jako łamanie tych praw. Przedstawiciele drugiej koncepcji postrzegają wodę jako dobro, któremu należy przypisać adekwatną wartość pieniężną, aby zagwarantować jego zrównoważone i efektywne wykorzystanie. Alert Wodny – Woda w miastach Niepokojące wyniki analizy Według autorów artykułu, kradzieży wody dopuszczają się najczęściej przedsiębiorstwa lub rolnicy, aby nawadniać nią setki hektarów upraw. Ponadto pozyskiwanie wody odbywa się niezgodnie z wytycznymi dotyczącymi ochrony środowiska naturalnego. Badacze skoncentrowali się na trzech przypadkach: plantacjach truskawek w Hiszpanii, bawełny w Australii oraz marihuany w Kalifornii. Wszystkie są intensywnie wodochłonne i służą produkcji towarów na potrzeby rynku. Biorąc pod uwagę korzyści finansowe, kradzież wody okazała się o wiele bardziej opłacalna niż pozyskiwanie jej zgodnie z wymogami ochrony środowiska. Czy problem można rozwiązać? W artykule zwrócono uwagę na brak jakichkolwiek przepisów regulujących kwestię nielegalnego zużycia zasobów wodnych. Według autorów jedynym rozwiązaniem są wysokie kary, skuteczne ich egzekwowanie i rzetelne monitorowanie sposobów pozyskiwania wody. Podkreślają także konieczność zwiększenia społecznej świadomości dotyczącej rozsądnej gospodarki wodnej. Źródło: sciencealert.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.