Wiadomości OZE Polskie prawo, a rzeczywistość 24 lipca 2017 Wiadomości OZE Polskie prawo, a rzeczywistość 24 lipca 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Program NaszEauto pod lupą: tylko 63 osoby otrzymały już pieniądze na prawie 7 tys. wniosków Rządowy program dopłat do aut elektrycznych „NaszEauto” rozpoczął się 3 lutego 2025 roku. Urzędnicy zapowiadali, że pierwsze przelewy na konta wnioskujących zaczną trafiać po czterech miesiącach. Ostatecznie pod koniec czerwca, po prawie pięciu miesiącach, zrealizowano pierwszych kilkadziesiąt wypłat. Elektromobilność Hałas transportowy zagrożeniem dla zdrowia. Czy samochody elektryczne pomogą? Najnowsze dane ostrzegają o rosnącej ilości osób zagrożonych ekspozycją na nadmierny hałas. Im dłużej jesteśmy narażeni na dźwięki przekraczające 80-85 decybeli, tym większe ryzyko stresu fizjologicznego oraz zaburzeń snu, które rocznie doprowadzają do 66 000 przedwczesnych zgonów. UE zamierza do 2030 roku zmniejszyć ilość osób narażonych na przewlekły hałas. Jednym z rozwiązań mogą być ciche pojazdy elektryczne. Proekologiczny trend dotyka również motoryzację. Samochody elektryczne coraz częściej są widoczne na polskich drogach, to samo dzieje się w kontekście jednośladów. Z tymi drugimi jest jednak mały problem – polskie prawo nie jest pewne jak je jednoznacznie skategoryzować, a co za tym idzie często występują problemy z ich rejestracją. Reklama Problem tkwi w polskich prawie o ruchu drogowym. Według niego, motorower jest pojazdem wyposażonym w dwa lub trzy koła, które napędzane są silnikiem spalinowym o pojemności nie większej niż 50cm3 lub elektrycznym o mocy nie większej niż 4kW. W tym przypadku sprawa jest prosta. Problem zaczyna się jednak wtedy, kiedy pragniemy zarejestrować motocykl o większej mocy. Prawo definiuje bowiem motocykl jako pojazd samochodowy wyposażony w silnik spalinowy o pojemności skokowej przekraczającej 50 cm3. W tym przypadku nie ma wzmianki o silniku elektrycznym. Obecne prawo nie jest więc dostosowane do panujących realiów. W Polsce są sprzedawane motocykle o pojemności większej niż 4kW. W przypadku problemów z rejestracją należy odwoływać się do unijnych rozporządzeń obowiązujących w Polsce, które opisując definicję motocykla odnoszą się tylko do słowa „silnik” nie wspominając przy tym o jego rodzaju. Rodzi to jednak również inne problemy – z ubezpieczycielami. Nie znając pojemności silnika, trudno o wyliczenie składki OC/AC. Należy więc oczekiwać zmiany prawa o ruchu drogowym, lub być przygotowanym na walkę w urzędach i uzbroić się w cierpliwość. Foto Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.