1 lipca rusza trzecia edycja programu “Mój Prąd”. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie obejmuje ładowarek elektrycznych, inteligentnych systemów zarządzania energią w domu oraz magazynów ciepła/chłodu. Dopłata do fotowoltaiki wyniesie 3 000 zł, zamiast 5 000 zł przyznawanych w poprzednich naborach.
Lekkie modyfikacje
Wieczorem 28 czerwca na stronie rządowej pojawiły się szczegóły tegorocznej edycji. Dofinansowanie obejmuje zakup i montaż mikroinstalacji fotowoltaicznych – o zainstalowanej mocy elektrycznej od 2 kW do 10 kW, służących na potrzeby istniejących budynków mieszkalnych. Dofinansowaniu nie podlegają projekty polegające na zwiększeniu mocy już istniejącej instalacji. Co z wysokością dopłat? Tak jak obecnie mogą pokryć do 50% wartości inwestycji. W porównaniu do wcześniejszych edycji zmniejszy się jednak maksymalna kwota dofinansowania. Wyniesie 3 000 zł, zamiast przyznawanych wcześniej 5 000 zł. Zmniejszy się również budżet. Nieznacznie przekroczy pół miliona (534 000 tys. zł).
Wnioski można składać od 1 lipca do 22 grudnia 2021 roku. Nabór może zostać przedłużony lub skrócony z powodu wyczerpania alokacji środków. Szansę na zdobycie dofinansowania mają wszyscy, którzy nie zdążyli w poprzedniej edycji, bowiem program obejmuje instalacje zamontowane od lutego 2020 roku.
„Mój Prąd 4.0″ już na horyzoncie
Zapowiadane wcześniej rozszerzenie dofinansowania o dodatkowe komponenty z zakresu magazynowania energii ma nastąpić w kolejnym naborze wniosków w 2022 roku. Uwzględnione zostaną wówczas zmiany w regulacjach – odejście od systemu opustów na rzecz prosumenta.
Mówił o tym niedawno Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska oraz pełnomocnik rządu ds. OZE w wywiadzie dla ISBnews.TV. Wspomniał o tym, że kolejna edycja „Mój prąd 4.0” będzie ściśle powiązana z wejściem w życie nowej ustawy o OZE i zmienionymi zasadami rozliczania prosumentów.
– Jest to jeszcze odległy czas, ale już mogę powiedzieć, że planujemy w kolejnej edycji dofinansowywać także zakup magazynów energii i ciepła. Chcemy także rozwinąć program dedykowany dla operatorów sieci przesyłowych, dystrybucyjnych związanych z instalacją zbiorczych magazynów energii na końcówkach sieci – tłumaczył wiceminister.
Wiceminister odniósł się też do głośno komentowanych w ostatnim czasie zmian modelu prosumenckiego oraz zapowiedzi pojawienia się funkcji agregatorów, którzy mogą zaoferować korzystniejsze warunki zakupu energii.
– W przyszłym roku pojawią się w polskim krajobrazie nowe podmioty, uczestnicy rynku pod nazwą agregatorzy. Będą oni aktywnie skupować energię od prosumentów, którzy dzięki temu zyskają zachętę do aktywnego poszukiwania jak najwyższej ceny na rynku – dodał Zyska.
Zainteresowanie montażem instalacji fotowoltaicznych nie słabnie. A rządowy program, nawet ze zmniejszonymi środkami dofinansowania i tak jest atrakcyjną propozycją, zwłaszcza w kontekście wzrostu cen prądu.
źródło: ISBnews.TV, golbenergia.pl, wysokienapiecie.pl, mojprad.gov.pl
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.