Świat Przedsiębiorstwo energetyczne będzie ochładzać Alaskę 28 sierpnia 2020 Świat Przedsiębiorstwo energetyczne będzie ochładzać Alaskę 28 sierpnia 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Co robi szara plama na Bałtyku? Wczoraj, tj. we wtorek 12 marca, niemiecka policja wodna wykryła ogromną, tajemniczą plamę na Bałtyku. Na ten moment nie wiadomo, co jest przyczyną powstania zanieczyszczenia. Śledztwo w tej sprawie trwa. Świat Woda na ścianach i spanie pod parasolem. Tak wygląda 100% wilgotności powietrza w Hong Kongu Mieszkańcy Hong Kongu we wtorek 5 marca nie mieli przyjemnej pobudki. Część z nich obudziła… kapiąca na łóżko woda. Powodem nie były jednak przeciekające dachy czy usterki w kanalizacji u sąsiada z piętra wyżej, a wyjątkowo wysoka względna wilgotność powietrza, która w pewnym momencie doszła do 100%. Nieustanny wzrost temperatur prowadzi do topnienia wiecznej zmarzliny na Alasce, co uniemożliwia wydobywanie ropy naftowej. Według koncernu ConocoPhillips, rozwiązaniem problemu są ogromne agregaty chłodzące. Reklama Opłacalny biznes Projekt wydobycia ropy naftowej w północnej części Alaski nosi nazwę Willow. Z analiz ConocoPhillips wynika, że złoża na tym terenie pozwalają na prowadzenie wydobycia przez ok. 30 lat. Rozpoczęcie prac planowane jest na rok 2024. Według szacunków, produkcja miałaby wynieść ok. 590 milionów baryłek ropy, a samo przedsięwzięcie stworzyłoby tysiące miejsc pracy. Problemy z klimatem W ciągu trzydziestu lat średnia temperatura na Alasce może wzrosnąć nawet o 2,2°C, co skutecznie uniemożliwi wydobywanie ropy. Jak podaje Natalie Lowman, rzeczniczka ConocoPhillips, firma zamierza zainstalować na Alasce urządzenia chłodzące do oziębienia ziemi. Pozwoliłoby to na prowadzenie prac także w lecie. Plan środowiskowy zakłada również budowę głęboko wykopanych dróg żwirowych i platform wiertniczych w celu zrównoważenia już powstałych szkód wywołanych rozmarzającą i przemieszczającą się “wieczną zmarzliną”. Rząd jest na tak, ekolodzy na nie Departament Zasobów Wewnętrznych Stanów Zjednoczonych jest gotowy zatwierdzić projekt. Ma to być część programu administracji Donalda Trumpa, poświęconego energii i deregulacji związanej z paliwami kopalnymi. Jednak odmiennego zdania są organizacje ekologiczne. Twierdzą, że prace wpłyną negatywnie na siedliska niedźwiedzi polarnych i karibu. Departament ds. Środowiska apeluje, że budowa dróg żwirowych może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Przewiduje, że żwir użyty do wypełnienia wykopów będzie przenosił ciepło z powierzchni ziemi i topił lód znajdujący się pod nią. Źródło: national-geographic.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.