Ochrona środowiska Przekop Mierzei Wiślanej to katastrofalna decyzja. Jest skarga do Komisji Europejskiej 08 maja 2020 Ochrona środowiska Przekop Mierzei Wiślanej to katastrofalna decyzja. Jest skarga do Komisji Europejskiej 08 maja 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Aktywiści na rzecz ochrony środowiska walczą z centrami danych Aktywistka ekologiczna Julie Bolthouse wskazuje, że Północna Wirginia posiada najwięcej centrów danych na świecie. Jej zdaniem, nie jest to korzystne dla klimatu. Dlaczego? Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Spór o przekop Mierzei Wiślanej wciąż przybiera na sile. Organizacje, które walczą na rzecz klimatu i przyrody, wystosowały skargę do Komisji Europejskiej. Ekspertyzy wykazały, że przekop będzie miał katastrofalne skutki dla środowiska, mimo to rząd wciąż realizuje inwestycję. Reklama Budowa przekopu Mierzei Wiślanej to kolejna kontrowersyjna decyzja rządu, która bulwersuje ekologów i wszystkich miłośników przyrody. Wskazują, że inwestycja jest sprzeczna z założeniami programu Natura 2000, a w dobie pandemii i suszy, z góry skazaną na porażkę. – Ta inwestycja to kpina z systemu ochrony przyrody w Polsce. To ewidentny brak poszanowania zarówno polskiego, jak i unijnego prawa ochrony środowiska, zlekceważenie głosów sprzeciwu obywateli oraz skrajnie nieodpowiedzialna decyzja gospodarcza wyłącznie o charakterze politycznym. Przekop mierzei, gdyby powstał 60 lat temu, dzisiaj prezentowany byłby jako książkowy przykład arogancji i szkodliwej megalomanii władzy. To, że powstaje teraz, kiedy nie ma żadnych wątpliwości, że człowiek musi zmienić swój stosunek do przyrody, przestać ją niszczyć i zacząć dbać o jej kurczące się zasoby dla dobra przyszłych pokoleń, jest niewyobrażalne – komentuje Magda Figura z Greenpeace. Mimo ekspertyz i wyliczeń, że budowa przekopu jest nieopłacalna, rząd zwiększył finansowanie z 800 mln zł na 2 mld zł i nadal ma w planach dołożyć kolejne kwoty. W latach 2021-2027 będzie też budowany port w Elblągu – koszt inwestycji to 160 mln zł. – Marnowanie publicznych środków na utopijny cel żeglugi towarowej łączącej kanałem Bałtyk z Elblągiem jest karygodne. Miliardy złotych, które rząd chce utopić w przekop Mierzei oraz w betonowanie rzek pod pretekstem budowy dróg wodnych, należy przeznaczyć dziś na walkę z suszą, na odtwarzanie retencji naturalnej, zasilającej wody podziemne, na renaturyzację rzek oraz ochronę mokradeł i torfowisk. Pora zmienić radykalnie złą politykę wodną i ignorowanie zasad systemu ochrony przyrody. Zbiorniki zaporowe dla żeglugi nie uchronią to nas przed suszą i katastrofą klimatyczną – wyjaśnia Radosław Gawlik, prezes EKO-UNII. Źródło: greenpeace.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.