Ekologia Recykling może stać się nierentowny. Ratunkiem wdrożenie ROP 18 maja 2020 Ekologia Recykling może stać się nierentowny. Ratunkiem wdrożenie ROP 18 maja 2020 Przeczytaj także Ekologia Ekobójstwo – ankietowani chcą, żeby było surowo karane Ekobójstwo to pojęcie oznaczające ciężkie zbrodnie przeciw ekosystemom i środowisku. Jak pokazuje badanie przeprowadzone przez Ipsos dla Earth4All i Global Commons Alliance, większość obywateli uważa, że powinno być uznawane za przestępstwo. Co dokładnie kryje się pod tym pojęciem i jak miałaby wyglądać kryminalizacja działań przeciwko przyrodzie? Ekologia Samosterylizujące się tekstylia. Szansa na efektywniejszą dezynfekcję w transporcie? Prof. Jacek Nycz z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach przeprowadził nowatorskie badania z zakresu fotodynamicznej chemioterapii antybiotykowej. Jego projekt skupia się na poszukiwaniu analogów błękitu metylowego, czyli naturalnego środka bakteriobójczego. Takie rozwiązanie miałoby odpowiadać na problem lekoodporności mikrobiomów, a tym samym umożliwiać łatwiejszą dezynfekcję odzieży medycznej, opakowań na żywność, a nawet środków transportu publicznego. Przedstawiciele z branży odzyskiwania surowców są szybszej implementacji ROP, a nawet podatku od plastiku z surowca pierwotnego. “Bez tego wsparcia branża recyklingu jest nieopłacalna, nierentowna. Bez wpływu Covid-19 też by tak było, ale pandemia jeszcze dodatkowo utrudniła działalność branży” – przekonuje Szymon Dziak-Czekan. Reklama W wywiadzie dla PAP Biznes prezes stowarzyszenia “Polskiego Recyklingu” Szymon Dziak-Czekan zwrócił uwagę na negatywny wpływ pandemii COVID-19 i spowolnienia gospodarczego na rynek przetwarzania surowców. Ceny opakowań z surowca pierwotnego gwałtownie potaniały i są bardziej opłacalne od wdrażania produktów z surowca odzyskanego z recyklingu. To oddala Polskę od zobowiązań unijnych i działań związanych z wdrażaniem gospodarki o obiegu zamkniętym. – Jako branża odczuliśmy skutki pandemii – surowce pierwotne, które były drogie, stały się bardzo tanie. Przykładowo, plastik wytwarzany jest z ropy naftowej, więc jeśli spadają ceny ropy, to po prostu taniej jest zrobić coś z surowca pierwotnego niż z recyklatu i producenci wybierają surowiec pierwotny. To spowodowało, że sprzedaż w zakładach recyklingowych stanęła i muszą one zwalniać pracowników. Widzimy też, że znika odpad dobrej jakości do recyklingu – wyjaśnia Dziak-Czekan. Nowy podatek od plastiku Recyklerzy chcą między innymi wprowadzenia podatku od wykorzystania plastiku pierwotnego w nowych produktach, obligatoryjnego wykorzystania surowców z recyklingu w produktach finalnych oraz jak najszybszej implementacji Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Planowo jej przepisy mają zostać uchwalone w lipcu. – Bez tego wsparcia branża recyklingu jest nieopłacalna, nierentowna. Bez wpływu Covid-19 też by tak było, ale pandemia jeszcze dodatkowo utrudniła działalność branży – dodaje prezes “Polskiego Recyklingu”. ROP nie tylko narzuca producentowi danego produktu odpowiedzialność za jego dalsze losy, po konsumpcji, ale również premiuje tych, którzy wykorzystują recyklat do swoich produkcji – za nowe produkty, które zawierają w sobie odzyskany surowiec, ponoszą mniejsze opłaty przy wdrażaniu ich na rynek. ROP sprawiłby wzrost popytu na recyklaty. Jak zauważa prezes “Polskiego Recyklingu”, obecnie, według danych Deloitte, w naszym kraju wprowadzenie na rynek jednej tony opakowań z tworzyw sztucznych kosztuje około 0,6 euro, w Czechach natomiast 206 euro, w Hiszpanii 377, zaś w Austrii 610 euro. Przypomniał dodatkowo, że jeszcze przed stanem epidemii w Polsce do 5 marca wszystkie zakłady recyklingowe miały złożyć nową dokumentację, by mogły funkcjonować. Choć to zmniejszyło szarą strefę, to obciążyło uczciwych przedsiębiorców, a nowe przepisy podwyższyły koszty działalności. Konieczna pomoc dla polskiego recyklingu Skupienie się na ratowaniu gospodarki, przesunie wdrożenie gospodarki o obiegu zamkniętym w czasie. Polska branże recyklingowa przez ostatnie lata rozwijała się dobrze i bez wsparcia prawnego. Jeszcze przed pandemią koronawirusa zakładano, że uda nam się spełnić wymogi unijne z 2015 roku o poddawaniu odzyskowi połowy odpadów komunalnych do 2020 roku. Teraz branża jest w trudnej sytuacji i ten cel może zostać niespełniony lub, co gorsza, poziom recyklingu może gwałtownie spaść. – W najbliższych miesiącach musimy wytworzyć mechanizmy, które podtrzymają branżę, bo zakłady nie mogą funkcjonować poniżej kosztów. Prace nad nowelizacją tarczy to dobry moment, by wprowadzić dosyć szybko przepisy, które wspierają recykling – mówi Dziak-Czekan. źródło: PAP (Biznes) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.