Fotowoltaika Rosnące ceny chińskich paneli fotowoltaicznych zagrożeniem dla indyjskich projektów 01 listopada 2017 Fotowoltaika Rosnące ceny chińskich paneli fotowoltaicznych zagrożeniem dla indyjskich projektów 01 listopada 2017 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? Projekty fotowoltaiczne w Indiach oferują energię elektryczną w rekordowo niskiej cenie, jednakże może ona niebawem wzrosnąć na skutek anty-dumpingowych ceł, jakie na chińskie moduły fotowoltaiczne chcą nałożyć między innymi Stany Zjednoczone. Dodatkowo, niepewność przyszłości sektora OZE w Indiach także powoduje wzrost cen produkowanej energii jak i zmniejszenie ilości nowych mocy instalowanych w tym kraju. Reklama Jak zauważył w wywiadze z Bloombergiem dyrektor indyjskiego Amplus Energy Solutions, Sanjeev Aggarwal, cena modułów PV pochodzących z Chin w ostatnich sześciu miesiącach wzrosła o 20%, osiągając około 35 centów za wat. Deweloperzy którzy brali udział w tegorocznych aukcjach zakładali, że cena modułów nie wzrośnie powyżej 30 centów za wat. Wszystko co powyżej tej kwoty nie jest objęte kontraktem na dostarczanie energii elektrycznej. Obecnie ryzyko inwestycyjne związane ze wzrostem cen modułów PV jest jeszcze większe, szczególnie w krótkiej perspektywie. Jak planuje premier Indii, Narendra Modi, do 2022 roku w tym kraju zainstalowane powinno być 100 GW. Obecnie zainstalowane jest 13 GW. Realizację założeń premiera Modi może opóźnić rosnąca cena paneli fotowoltaicznych importowanych z Chin, skąd pochodzi 84% instalowanych w Indiach systemów solarnych. Jak donosi Bloomberg New Energy Finance, większość z nich produkowana jest przez jedną z wiodących chińskich firm sektora PV: Trina Solar, Jinko Solar, Canadian Solar lub JA Solar. Taryfy za energię elektryczną z systemów PV osiągnęły w Indiach rekordową wartość 2,44 rupii za kWh podczas zakupu energii z 500 MW farmy Bhadla Solar Park w Rajasthanie podczas tegorocznej, majowej aukcji. Jak na te ceny będzie wpływał wzrost kosztów zakupu modułów PV z Chin – nie wiadomo, a deweloper odmówił komentarza. W aukcji, jaka odbyła się w lipcu w Tamil Nadu, sprzedano 1000 MW energii z systemów PV. Cena osiągnęła nawet 3,47 rupii za kWh. Poprzedni rekord tego stanu wynosił 4,40 rupii za kWh i padł w lutym tego roku. Spadek cen energii elektrycznej pochodzącej z farm fotowoltaicznych związany jest głównie ze spadkiem kosztów zakupu modułów PV – w samym 2016 roku ceny spadły o 26%. Trend ten utrzymywałby się dalej, gdyby nie bankructwo amerykańskiego producenta paneli fotowoltaicznych Suniva. Plajta tej firmy skłoniła amerykańską Komisję Handlu Międzynarodowego do przyjrzenia się importowi paneli PV z Chin. W konsekwencji Komisja zdecydowała się na nałożenie anty-dumpingowych ceł na importowane z Państwa Środka moduły fotowoltaiczne. Na ironię jedynie zakrawa fakt, że Suniva była firmą z większościowym kapitałem Chińskim, który należał do chińskiej firmy Shunfeng. Wprowadzenie ceł na importowane, niedrogie dotychczas moduły fotowoltaiczne, spowodowało, że instalatorzy dachowych systemów PV w USA w obawie przed wzrostem cen zaczęli kupować moduły na zapas. Jak łatwo się domyślić zwiększony popyt przełożył się na wzrost cen. Zbiegło się to z zmianami w systemie dofinansowań do produkcji OZE w Chinach – Państwo Środka zdecydowało się na umocnienie systemu cen gwarantowanych, zamiast wprowadzać aukcje dla źródeł w 100% odnawialnych. To także, jak powiedział Aggarwal, przełożyło się na wzrost cen modułów fotowoltaicznych. W ciągu ostatnich kilku miesięcy ceny paneli PV wzrosły o około 5-6 centów za wat, jak informuje Kameswara Rao z PwC, który zajmuje się śledzeniem cen systemów OZE. Decydujący głos będzie miała teraz amerykańska Komisja Handlu – jeśli w pełni przychyli się do petycji Sunivy o wprowadzeniu ceł, to moduły dalej będą drożeć. Podobne dochodzenie prowadzi indyjski odpowiednik Komisji, na wniosek Indyjskiego Stowarzyszenia Producentów Solarnych, które zawnioskowało o obłożenie cłem importu modułów z Chin, Malezji i Tajwanu. Dochodzenie to zwiększa jeszcze poziom niepewności w sektorze OZE w Indiach. – Jeśli porównamy obecne ceny i sprzed trzech miesięcy importu modułów PV w dużej skali, widać wzrost na wysokości 2-3 centów na wacie. W przypadku importu w mniejszej skali, różnica wynosi aż 5-6 centów – powiedział Gagan Vermani, dyrektor MYSUN, dostawcy i instalatora dachowych systemów PV w Indiach. Dalszy wzrost cen może spowodować zmniejszenie marginesu opłacalności takich inwestycji, gdzie ceny energii elektrycznej ustalono w aukcjach. Sytuację skomplikować może jeszcze fakt, że tak jak wcześniej deweloperzy raczej opóźniali budowę, aby skorzystać na spadającej cenie modułów, tak teraz wszyscy w obawie przed wzrostami cen będą kupować możliwie szybko, zwiększając popyt na systemy PV. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.