Ochrona środowiska Ruszył proces w sprawie masakry kormoranów. Tłumaczenie oskarżonych przyprawia o dreszcze 01 marca 2024 Ochrona środowiska Ruszył proces w sprawie masakry kormoranów. Tłumaczenie oskarżonych przyprawia o dreszcze 01 marca 2024 Przeczytaj także Ochrona środowiska Greenpeace złożył skargę na Polskę do Komisji Europejskiej o dewastację rzek Dziesięć aktywistów i aktywistek, które na co dzień działają w Greenpeace, oskarżyło Polskę o naruszenie unijnego prawa w zakresie ochrony polskich rzek. Sprawą ma zająć się Komisja Europejska. Ochrona środowiska Naukowcy uczą ptaki… latać! Wszystko po to, by ocalić zagrożony gatunek Ibis grzywiasty zniknął z Europy ok. 400 lat temu. Teraz, dzięki wsparciu naukowców i hodowców wraca, jednak młode osobniki nie znają tras migracyjnych, którymi wędrowali ich przodkowie. Dlatego grupa biologów postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie pokazać zwierzętom drogę z Austrii do ciepłej Hiszpanii. Jak to robią? 29 lutego ruszył proces karny przeciwko dwóm mężczyznom oskarżonym o dokonanie masakry kormoranów. Reklama Spis treści ToggleRozpoczął się proces karnyBrutalne morderstwo kilkuset kormoranówMężczyźni przyznali się do winy. Ich tłumaczenie powoduje gęsią skórkęKara więzienia Kormorany znajdują się pod ochroną Rozpoczął się proces karny W czwartek, 29 lutego, przed Sądem Rejonowym w Żninie rozpoczął się proces karny przeciwko dwóm mężczyznom. Zostali oni oskarżeni o dokonanie masakry kormoranów przy jeziorze Tonowskim (powiat żniński, woj. kujawsko-pomorskie). Do zdarzenia doszło w kwietniu 2023 roku. Zawiadomienie o przestępstwie złożyło Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”. Akt oskarżenia obejmuje przestępstwa z art. 35 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt (znęcanie się i zabijanie ze szczególnym okrucieństwem) oraz art. 181 par. 1 i 2 Kodeksu karnego (zniszczenia w świecie zwierzęcym). Zobacz też: Nadchodzą zmiany w kwestii polowań. Jest wypowiedź wiceministra Brutalne morderstwo kilkuset kormoranów Prokuratura oskarżyła mężczyzn o wspólne i w porozumieniu działanie ze szczególnym okrucieństwem. Korzystając z metalowych rur, mieli oni strącić z drzew ok. 110 gniazd kormorana. Łącznie, znajdowało się w nich kilkadziesiąt jaj oraz dodatkowo ok. 250-300 piskląt. Tym samym oskarżeni pozbawili młode możliwości dokarmiania przez rodziców. Część nich, po strąceniu, zdeptali. – Każdego dnia od 13 lat zajmuję się sprawami dotyczącymi powodowania przez człowieka krzywdy wśród zwierząt. Ta jest jedną z najbardziej drastycznych, zarówno w mojej praktyce, jak i śmiem twierdzić – w ogóle w polskiej historii. Około 300 piskląt, miażdżonych, pozbawionych z obrażeniami wewnętrznymi na śmierć głodową, to prawdziwa masakra – skomentowała adwokatka Karolina Kuszlewicz. Fot.: wdzydzkipark.pl Mężczyźni przyznali się do winy. Ich tłumaczenie powoduje gęsią skórkę Oskarżeni podczas przesłuchania już na pierwszej rozprawie przyznali się do dokonania zarzucanych im czynów. – Oskarżeni złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze, które z punktu widzenia masakry, dokonanej w tej sprawie, były dla nas nie do zaakceptowania. My jesteśmy w tym procesie po to, by twardo i jednoznacznie stać po stronie zwierząt i przyrody, a nie dogadywać się z tymi, którzy ten koszmar spowodowali – mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Tłumaczenie mężczyzn wydaje się absurdalnie. Choć przyznali się do winy, próbowali usprawiedliwić się tym, że działali w afekcie, pod wpływem wzburzenia związanego z faktem, że kormorany wyjadają karpie z jeziora. Jeleń Bartek brutalnie zamordowany. Myśliwska samowolka w Szklarskiej Porębie Kara więzienia W odpowiedzi na wnioski o dobrowolne poddanie się karze, prokuratura wskazała, że jej minimalnym warunkiem jest półtora roku bezwzględnego więzienia dla każdego z oskarżonych. Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, działająca w tej sprawie w charakterze oskarżyciela posiłkowego, zapowiedziała, że będzie żądać jeszcze surowszej kary. – Będziemy pilnować tego procesu i nie odpuścimy. Wiemy, że to nie pierwsze tego typu okrutne praktyki. Próby eksterminacji młodych piskląt czy fok zdarzały się już w różnych miejscach Polski w przeszłości – dodaje Radosław Ślusarczyk. Kormorany znajdują się pod ochroną Kormorany to ptaki wodne o masywnej budowie, zielonych oczach i ciemnym upierzeniu. Można je rozpoznać po długim dziobie i szyi, którą podczas odpoczynku układają w kształt litery “S”. W Polsce występują niemal przez cały rok, choć zimą głównie przebywają na terenach bliskich morza oraz przy ujściach dużych rzek. Bytują przy wodach zarówno słonych, jak i słodkich. Do życia potrzebują wody pełnej ryb, drzew oraz wysepek, na których mogą zakładać gniazda. Czytaj także: Jaki los czeka niedźwiedzie polarne? Kormorany są wyposażone w pióra, które wchłaniają wodę, zwiększając ich ciężar podczas nurkowania. Dzięki temu potrafią zanurkować na głębokość nawet dziewięciu metrów, aby zdobyć rybę. Te niezwykłe ptaki od lat znajdują się w Polsce pod ochroną i niestety, często niesłusznie obarczane są winą za zmniejszenie zasobów ryb w wodach. Fot.: jestemnaptak.pl Źródło: Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, jestemnaptak.pl Fot.: canva.com/@gettyimages/@zimmytwss-images Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.