Fotowoltaika SolarWorld wraca na rynek fotowoltaiki 19 stycznia 2018 Fotowoltaika SolarWorld wraca na rynek fotowoltaiki 19 stycznia 2018 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? Niemiecka firma SolarWorld po problemach wraca na rynek fotowoltaiki z nowym kierownictwem. Po zeszłorocznym ogłoszeniu niewypłacalności musi na nowo powalczyć o zaufanie klientów. W odbudowaniu marki i zaufania wśród klientów ma pomóc zmiana kierownictwa i sposobu zarządzania. Mimo to nadal główną rolę w SolarWorld będzie odgrywał jej twórca – Frank Asbeck. Korzystnie na wizerunek wpłynie również spore zamówienie realizowane dla tureckiej firmy Inosolar. Moc dostarczonych modułów fotowoltaicznych ma wynieść 60 MW. Reklama Wraz z powrotem na rynek ruszyć ma również linia produkcyjna o potencjale 700 MW w skali roku. Firma zatrudni jedynie ponad 500 osób, które w głównej mierze będą się zajmować badaniami i rozwojem. Jest to znaczące cięcie w liczbie miejsc pracy, ponieważ jeszcze w 2016 roku SolarWorld mógł się poszczycić 3,3 tys. pracowników. Jak informują przedstawiciele firmy, linie produkcyjne SolarWorld są w stanie produkować ogniwa monokrystaliczne oraz moduły w wysokowydajnej technologii PERC, także w wersjach dwustronnych. Kierownictwo zakłada również, że możliwe jest zwiększenie potencjału produkcyjnego w skali roku do 1 GW w niemieckich fabrykach Arnstadt i Freibergu niedaleko Drezna, jeśli tylko będzie to konieczne. Należy wspomnieć, że mimo upadku poprzedniej firmy, nowa przejęła wszystkie jej zobowiązania gwarancyjne. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.