Eko styl życia Światło w lodówce, czyli energia słoneczna na talerzu 01 sierpnia 2021 Eko styl życia Światło w lodówce, czyli energia słoneczna na talerzu 01 sierpnia 2021 Przeczytaj także Eko styl życia Charytatywne drzewko – w jakim mieście możesz wypożyczyć choinkę i wesprzeć szczytny cel? Wraz ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia powraca pytanie – jaką choinkę wybrać? Żywą, sztuczną, w doniczce, a może.. wypożyczoną? Eko styl życia Świąteczne dekoracje z recyklingu Wielkimi krokami zbliżają się święta, a to oznacza, że trzeba wyposażyć się w dekoracje świąteczne. Jak to zrobić w ekologiczny sposób? Podpowiadamy! Moda na wegetarianizm i jego odmiany staje się w Polsce coraz bardziej atrakcyjna. Wegańskie restauracje wręcz mnożą się w oczach, a każdy posiłek zaczyna mieć swoją bezmięsną odmianę. Nikogo już nie szokują wyznania znajomych o wyrzuceniu mięsa ze swoich nawyków żywieniowych. Jednak bretarianizm, o którym staje się coraz głośniej, wywołuje zdziwienie, a czasem nawet strach wśród opinii publicznej. Reklama Spis treści ToggleZ czym to się je?Bretarianizm, a naukaCzy są wśród nas?Rozwój Z czym to się je? Bretarianizm jest to: “rzekomy stan, w którym możliwe jest zachowanie życia i zdrowia przez człowieka, mimo zaprzestania przyjmowania pożywienia, a czasami także ograniczenia spożywania wody” – podaje baza wiedzy Wikipedia. Tymczasem bretarianie są zdrowi i pełni energii, a jedzenie jak twierdzą, jedynie obniża ich samopoczucie. Czym zatem żywią się wyznawcy tej ideologii? Według nich jest to bliżej nieokreślona „energia słoneczna”, a niektórzy nawet porównują to do zjawiska fotosyntezy występującego u roślin. Uważają, że ich kondycja wygląda dużo lepiej od ludzi normalnie przyjmujących pokarmy, dzięki czemu nie chorują i mogą żyć bardzo aktywnie. Dzięki energii zaoszczędzonej na rezygnacji z procesów trawienia potrafią spać znacznie krócej, bo nawet do 2 godzin na dobę. Wegetarianizm rozwiązaniem kryzysu klimatycznego? Bretarianizm, a nauka Oczywiście ta forma “odżywiania się” sprzeczne z obecną wiedzą naukową, najdłuższy okres życia człowieka bez przyjmowania pokarmu potwierdzony strajkiem głodowym w 1981 r., wynosił 73 dni. Tragicznie zmarłym był Kieran Doherty – irlandzki republikanin. Podjęto wiele prób udowodnienia słuszności bretarianizmu, jednak u większości śmiałków wykryto objawy odwodnienia i wysokiego ciśnienia tętniczego. Co łączy chmiel, biogaz i meble? Poznaj eksperyment niemieckich naukowców Czy są wśród nas? Na dzień dzisiejszy ciężko znaleźć bretarian w najbliższym otoczeniu, jednak staje się to modnym stylem życia w gronie osób publicznych. Jacek Łaszczok (Stachursky) kilka lat temu ogłosił rozpoczęcie diety pranicznej. Podejmował przerwy w jedzeniu trwające od 7 do 14 dni, a ich skutkiem było oczyszczenie organizmu. Innym znanym przypadkiem jest jogin Prahlada Jani, który deklaruje, że przeżył 70 lat bez przyjmowania jakiegokolwiek pokarmu. W wieku 85 lat indyjski szpital rzucił mu wyzwanie. Pacjenta umieszczono w pokoju z zainstalowanymi kamerami na okres 3 tygodni. Późniejsze badania były zaskakujące, ponieważ wykazały jedynie lekkie odwodnienie. Jednak czy taka próba umiejętności świadczy o 70-letnim poście? Następną osobą próbującą zszokować dietetyków była Ellen Greve, jednak już po kilku dniach izolatki trafiła na oddział szpitalny. Kobiety kochają ekologię, a mężczyźni gardzą weganizmem. Skąd te różnice? Rozwój Mimo iż odżywianie się światłem zdecydowanie podważa nasze racjonale rozumowanie, bretarianizm znajduje coraz więcej zwolenników. Zakładane są specjalnie organizacje, szkolenia i programy telewizyjne. Powstają społeczności osób wspólnie wspierających się w dążeniu do całkowitego zaprzestania spożywania pokarmów. Niestety są też ofiary śmiertelne tego eksperymentu, można usłyszeć o kilku najwytrwalszych śmiałkach, którzy zwyczajnie zmarli z głodu. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.