Wiadomości OZE Szwedzki monarcha pomaga w montażu paneli fotowoltaicznych 26 kwietnia 2018 Wiadomości OZE Szwedzki monarcha pomaga w montażu paneli fotowoltaicznych 26 kwietnia 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Kraje skandynawskie wiodą prym w rozwijaniu odnawialnych źródeł energii. Nieemisyjne rozwiązania energetyczne są promowane przez państwa Półwyspu Skandynawskiego, a proste przepisy prawne przyciągają prywatnych przedsiębiorców. Norwegia i Szwecja zdecydowaną większość energii pozyskują z turbin wiatrowych oraz elektrowni wodnych, a także ze słońca. Dowodem na to są niedawno rozpoczęte prace na Zamku Królewskim w Sztokholmie, których celem jest instalacja paneli PV na dachu budynku. W początkowym etapie montażu pomógł sam władca Szwecji Karol XVI Gustaw. Wspólne prace miały charakter symboliczny, jednakże gest szwedzkiego króla pokazał energetyczny kierunek naszych zamorskich sąsiadów. Zamontowane panele zajmą tysiąc metrów kwadratowych powierzchni i zapewnią dwanaście procent energii elektrycznej wykorzystywanej przez królewską siedzibę. Szacuje się, że będzie to około 170 MWh energii elektrycznej w skali roku. Reklama Co ciekawe, powstająca instalacja fotowoltaiczna jest prezentem dla szwedzkiego władcy z okazji swoich siedemdziesiątych urodzin, który otrzymał od Zarządu Własności Narodowej. Prace rozpoczęły się z opóźnieniem, ponieważ nie było łatwo uzyskać zgodę od konserwatora zabytków na realizację inwestycji. Dopiero po żmudnej analizie projektu i upewnieniu się, że panele fotowoltaiczne nie będą widoczne z ziemi, wyrażono zgodę na fotowoltaiczną inwestycję, która może stać się symbolem szwedzkiej energetyki. „Jedyną szansą na zobaczenie paneli słonecznych jest przelot nad Sztokholmem” – powiedział w oświadczeniu Erik Kampmann, kierownik administracyjny Zamku Królewskiego. Foto: Twitter Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.