Wiadomości OZE Topniejące lodowce Arktyki rozprzestrzeniają chorobę niebezpieczną dla fok 20 listopada 2019 Wiadomości OZE Topniejące lodowce Arktyki rozprzestrzeniają chorobę niebezpieczną dla fok 20 listopada 2019 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Przyczyną wysokiej śmiertelności w ostatnich miesiącach fok i wydr morskich na Alasce jest niebezpieczny wirus, który dostał się do tamtejszych wód. Z badań naukowców wynika, że przenoszenie się chorób między Atlantykiem a Pacyfikiem umożliwiło topnienie arktycznego lodu morskiego. Reklama Wirus PDV, czyli phocine distemper virus, to mutacja wirusa nosówki, który atakuje układ odpornościowy sprawiając, że zainfekowane zwierzęta są znacznie bardziej podatne np. na zapalenie płuc. Pierwszy raz rozpoznano go w 1988 roku, kiedy przez północno-zachodnią Europę przeszła epidemia wśród fok pospolitych i szarych. Życie straciło wtedy około 2300 zwierząt. Zmiany klimatyczne a przenoszenie choroby Epidemia, która dotknęła teraz ssaki morskie żyjące u wybrzeży Alaski, według badań naukowców, przedostała się do wód Północnego Pacyfiku. Przyczyną są zmiany klimatyczne, a dokładnie topniejące na Arktyce lodowce. – Od dawna istnieje obawa, że topnienie arktycznego lodu morskiego może pozwolić na przenoszenie się chorób między Atlantykiem a Pacyfikiem. I tak się właśnie stało – komentuje Tracey Goldstein, ekspertka w dziedzinie chorób zwierząt morskich na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis i jedna z głównych autorów badań. Badania opublikowane na łamach czasopisma “Nature Communications” zostały oparte na próbkach pobranych od fok, wydr i lwów morskich żyjących na Alasce w latach 2001-2016. Wynika z nich, że wirus PDV zakorzenił się i rozwinął w wodach Alaski. – Najpierw zgłoszono obawy, że PDV może infekować wydry morskie na Alasce, dlatego postanowiliśmy sprawdzić, czy został przeniesiony przez pokrywające się populacje fok i lwów morskich. Kiedy zaczęliśmy testować różne gatunki, sekwencja wirusa była zawsze tym samym szczepem, a częstość występowania osiągała szczyt, gdy morze było otwarte – komentuje Goldstein. Zagrożenie narasta Raport ekspertów nie przynosi także optymistycznych prognoz – z czasem, w miarę cofania się lodu morskiego, na zagrożone tereny może dotrzeć kolejna fala epidemii wywołana zupełnie innym szczepem bakterii i wirusów. Dodatkowy problem stanowi niemożność przewidzenia, jaki wpływ mogą one wywierać na poszczególne gatunki zwierząt – niektóre mogą mieć naturalną odporność na daną chorobę, podczas gdy dla innych będzie ona śmiertelnym zagrożeniem. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.