Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Torf, trawy i człowiek. Kulisy wiosennych pożarów w parkach narodowych

Torf, trawy i człowiek. Kulisy wiosennych pożarów w parkach narodowych

Torf, trawy i człowiek. Kulisy wiosennych pożarów w parkach narodowych

W ciągu ostatnich kilku tygodni coraz więcej słyszymy o olbrzymich pożarach. W 2025 roku płomienie objęły już tysiące hektarów w Polsce i sąsiednich krajach. Płonęły m.in. Biebrzański Park Narodowy i Bory Tucholskie, a dym unosi się obecnie nad torfowiskami Błot Olmańskich na Białorusi – największym kompleksem tego typu w Europie. Czy to wynik przypadku i czy wiosną ogień staje się bardziej niebezpieczny?

450x250 3925x200 2
Reklama

Sucha trawa

Powodem, dla którego większość wybuchających pożarów ma miejsce wiosną jest cykl życia trawy. Śnieg topnieje odsłaniając martwą trawę z poprzedniego roku. Brak opadów i wysokie temperatury sprawiają, że trawa przesycha i staje się łatwopalna. W okresie letnim, mimo suszy, zagrożenie pożarowe jest mniejsze, bo wysoka temperatura nie sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia, a ludzie nie decydują się na praktykę wypalania traw.

Wiosną zagrożenie pożarowe gwałtownie rośnie. Po zimie śnieg odsłania wyschniętą trawę z ubiegłego sezonu, która łatwo się zapala. Brak opadów, wyższe temperatury i silne wiatry sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. 

Najczęstsze przyczyny pożarów to:

  • nielegalne wypalanie traw,
  • nieostrożne rozniecanie ognia,
  • przypadkowe zaprószenia,
  • celowe podpalenia

Rzadko zdarza się przykład skrajnej głupoty, w której ktoś celowo podkłada ogień w lesie. Znacznie częściej dzieje się to w wyniku wymykania się ognia spod kontroli lub pozostawienia go bez opieki. Wtedy silne wiatry tylko dopełniają zniszczenia sprawiając, że małe ognisko zmienia się w pożar – rozpędza się i staje bardzo trudnym do opanowania.

Skala zniszczeń wymaga surowszych kar

Pożar objął powierzchnię około 450 hektarów. Lasy Państwowe poinformowały, że pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym nie rozprzestrzenia się, a sytuacja jest stabilna. To jednak nie koniec pracy – dogaszanie pożaru może potrwać jeszcze wiele dni. W niektórych miejscach ogień może wchodzić pod powierzchnię ziemi, w głąb torfu, pozostawać ukryty i ponownie wywołać pożar, jeśli nie zostanie znaleziony i całkiem wygaszony. W tym celu Straż Pożarna zrobi inspekcje objętych pożarem terenów, sprawdzając występowanie wszelkich anomalii temperatur na poziomie gruntu. 

Nie jest pewne, co sprawiło, że doszło do pożaru. Prokuratura bada okoliczności sprawy, jednak już teraz wiemy, że rząd podczas wtorkowego posiedzenia miał się zająć rozważaniem wyższych kar za podpalenia. Premier oczekuje, że bardziej odstraszające kwoty przyczynią się do większej dyscypliny obywateli w zakresie posługiwania się ogniem w otwartej przestrzeni. Przypominamy, że na mocy Ustawy o lasach na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości do 100 metrów od granicy lasu nie wolno rozniecać ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego. Rząd rozważa zaostrzenie kar za wypalanie traw i rozpalanie ognia w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Obecnie za takie wykroczenie grozi mandat do 500 zł, a w przypadku stworzenia zagrożenia pożarowego – do 1000 zł.

Przede wszystkim ostrożność

Pożary to ogromna strata dla środowiska i śmiertelne niebezpieczeństwo. Dlatego w przypadku zauważenia pożaru należy niezwłocznie zaalarmować osoby przebywające w strefie zagrożenia oraz wezwać straż pożarną (tel. 998 lub 112). W ubiegłym miesiącu w województwie warmińsko-mazurskim mężczyzna próbował ugasić podpalone trzcinowisko i pozbawiony pomocy zginął w płomieniach. Strażacy znaleźli zwęglone ciało przeszukując pogorzelisko.

MSWiA ostrzega też przed związanym z pożarem cyberzagrożeniem. Apelują o nieprzekazywanie środków nieznanym osobom – pojawiło się wiele zbiórek rzekomo na cel pomocy w gaszeniu pożaru Biebrzańskiego PN. Takie zbiórki to oszustwo – Straż Pożarna nie wymaga internetowych datków by wykonywać swoją misję. Policja prowadzi działania, aby zidentyfikować i zatrzymać osoby odpowiedzialne za wyłudzenia. 

Pożary wiosenne to nie tylko chwilowy problem – to efekt braku edukacji, zaniedbań i zmieniającego się klimatu. Tylko połączenie prewencji, kar i świadomości społecznej może zapobiec kolejnym tragediom. To niestety nie pierwszy pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego. Jeśli chcesz wiedzieć więcej sprawdź również: Płonie Biebrzański Park Narodowy. To największy pożar od dekad, strażacy walczą z żywiołem

Źródła: PAP, Lasy Państwowe, MSWiA, TVP Olsztyn, TVP Wilno,

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.