Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

USA: Konsumenci kupili zamienniki mięsa za miliard dolarów

USA: Konsumenci kupili zamienniki mięsa za miliard dolarów

Rok 2019 w USA to rok wielkich zysków na rynku spożywczym w sektorze roślinnych zamienników mięsa. Sprzedaż osiągnęła tam aż miliard dolarów. Roślinne zamienniki mięsa produkują mięsni giganci: Smithfield Foods czy Tyson Foods.

Reklama

Według danych Nielsen sprzedaż roślinnych zamienników mięsa wzrosła o 10,2% w 2019 roku, osiągając 946,6 mln dolarów. Eksperci mówią, że „jesteśmy na początku dużej zmiany”.  To efekt coraz większej świadomości na temat korzyści płynących z ograniczenia spożycia mięsa zarówno dla zdrowia, jak i środowiska. 

Roślinne zamienniki mięsa produkują mięsni giganci: Smithfield Foods czy Tyson Foods. – Jako amerykańska firma spożywcza i światowy lider w dziedzinie protein, zapewnienie konsumentom możliwości wyboru i dostosowanie się do ich preferencji pozostanie integralną częścią naszej działalności – powiedział John Puley, dyrektor handlowy w Smithfield Foods. 

Założyciele amerykańskiego start-upu Air Protein pracują właśnie nad innowacyjnym sposobem wykorzystania zapomnianej technologii NASA. Jak to działa? Zawarty w powietrzu dwutlenek węgla przetwarza się w produkt, który odpowiada właściwościom odżywczym białka zwierzęcego. W latach 60. ubiegłego wieku, podczas jednego z eksperymentów, zauważono, że mikroorganizmy biorą czynny udział w przetwarzaniu wydychanego przez astronautów powietrza w substancje odżywcze. 

Amerykański start-up Air Protein opracował technologię, w której mikroorganizmy zmieszane z substancjami odżywczymi ulegają fermentacji – powstaje z nich substancja, która składa się w 80% z białka. A stąd już niedaleko do stworzenia mięsa, którego skład kwasów tłuszczowych będzie odpowiadać tym w prawdziwym mięsie z kurczaka czy wołowiny. Badacze z Air Protein przeanalizowali, że w zawartej w wyniku fermentacji substancji znajduje się witamina B12. Do produkcji mięsa „z powietrza” nie trzeba też stosować antybiotyków jak w tradycyjnej hodowli.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.