Wiadomości OZE W Boliwii uruchomiono nową, 60 MW elektrownię fotowoltaiczną 14 września 2018 Wiadomości OZE W Boliwii uruchomiono nową, 60 MW elektrownię fotowoltaiczną 14 września 2018 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? Projekt Uyuni obecnie jest największą instalacją fotowoltaiczną w Boliwii i ma pokryć połowę zapotrzebowania na energię elektryczną mieszkańców z regionu Potosí. Reklama Warta 62 miliony inwestycja została niedawno oficjalnie otwarta przez prezydenta Boliwii, Evo Moralesa. Farma znajduje się na południu tego kraju, w pobliżu miasta Uyuni. Sytemy PV zajmują 105 ha, a docelowo zająć mają nawet 180 ha. Za budowę i uruchomienie instalacji odpowiedzialne jest konsorcjum firm Emias i Elecnor. Zostało ono wyłonione na drodze przetargu realizowanego przez państwowy koncern energetyczny Ende w marcu 2016 roku. Budowa farmy zaczęła się w listopadzie 2016 roku. Farma Uyunie jest największą instalacją, jaka znajdować ma się w Boliwii. Na drugim miejscu znajduje się projekt Oruro o mocy 50 MW. Przetarg na jego budowę rozstrzygnięto w kwietniu 2016 roku, a budowę rozpoczęto w sierpniu tego samego roku. Prace budowlane w projekcie Uyuni miały zostać zakończone w marcu bieżącego roku, ale pojawiło się znaczne opóźnienie. „Dzięki tej farmie zaspokoimy 50% zapotrzebowania na energię w regionie Potosí. Gratuluję władzom tego regionu i wybranym firmom. Naszym celem jest Boliwia jako energetyczne serce Ameryki Południowej, eksportujące energię elektryczną do swoich sąsiadów”, mówił Morales w marcu bieżącego roku. Plany rządu nie są abstrakcyjne. Całkowity potencjał energetyki solarnej w tym kraju jest wysoki – wynosi około 7 GW. Boliwia istotnie może stać się lokalnym potentatem energetycznym. Farmy Uyuni i Oruro to jedyne instalacje PV w tym kraju, które obecnie działają. Nie toczą się też żadne prace budowlane czy przygotowawcze do realizacji innych projektów PV w tym kraju. Rząd planuje uzyskiwać do 2025 roku 183 MW energii odnawialnej. Obecnie niemalże całkowite zapotrzebowanie, będące na poziomie 2 GW, pokrywane jest przez elektrownie termoelektryczne (60%) i wodne (40%). Boliwia jest krajem, który charakteryzuje się jednym z największych nasłonecznień w regionie. Jak szacuje Fundacja Solon, średnie nasłonecznienie wynosi tutaj od 1 do 1,2 kWh/m2. Mimo to w kraju tym do końca 2016 roku zainstalowano zaledwie 5 MW systemów PV. Dodatkowo elektryfikacja Boliwii postępuje bardzo wolno – zaledwie 71,5% populacji ma dostęp do energii elektrycznej, jak wskazuje raport ONZ z 2014 roku. źródło: pv-magazine, foto: Evo Morales Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.