Wiadomości OZE W Paryżu stan pogotowia klimatycznego 31 lipca 2019 Wiadomości OZE W Paryżu stan pogotowia klimatycznego 31 lipca 2019 Przeczytaj także Smog Smog w uzdrowiskach. Raport NIK ujawnia wieloletnie przekroczenia norm Alarmujące dane dotyczące jakości powietrza w polskich uzdrowiskach z lat 2018-2022 pokazują, że smog pozostaje jednym z najpoważniejszych nierozwiązanych problemów środowiskowych w Polsce. Raporty pokazują, że nawet gminach o statusie leczniczym kuracjusze oddychali powietrzem zanieczyszczonym na poziomie porównywalnym do wielu gmin niespełniających norm jakości powietrza. Chociaż rząd przekonuje o sukcesie programu Czyste Powietrze, dzisiejszy smog, z którym borykają się polskie gminy świadczy czymś przeciwnym. Smog Dzień Czystego Powietrza bez powodów do świętowania. Raport GIOŚ kontra rządowe deklaracje Dzień Czystego Powietrza miał być okazją do podsumowania postępów w walce ze smogiem, ale najnowsze komunikaty rządu i reakcje społeczne pokazują raczej rosnący rozdźwięk między deklaracjami a rzeczywistością. Z jednej strony mamy raporty i statystyki, z drugiej doświadczenia beneficjentów programu Czyste Powietrze – napięcia wokół wypłat i narastające poczucie braku odpowiedzialności za efekty. W takiej atmosferze trudno mówić o świętowaniu, a kluczowe pytanie przestaje brzmieć „ile środków uruchomiono”, a zaczyna: „czy to realnie poprawia jakość powietrza i poczucie bezpieczeństwa ludzi?” W Paryżu przyjęto uchwałę o ogłoszeniu “stanu pogotowia klimatycznego”. Za jego ogłoszeniem była mer Paryża – Anne Hidalgo. Takie same decyzje podjęły inne europejskie miasta, w tym Irlandia i Wielka Brytania. Paryski ratusz planuje utworzyć „GIEC Paris” na wzór Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu. Zespół ten ma się składać z ekspertów reprezentujących różne dyscypliny. Celem takiej grupy będzie merytoryczne wspieranie ekologicznej polityki merostwa. Reklama Reakcje na wprowadzenie stanu pogotowia klimatycznego są różne. Jedni zarzucają merostwu hipokryzję poprzez częste podróże, a także, że nie wiąże się to z podjęciem praktycznych działań. Inni uważają, że głoszenie haseł katastroficznych jest populistyczne i ma na celu zdobycie głosów w wyborach. Jak podaje Jean-Matthieu Pernin z radia France-Info: Stan pogotowia to termin mocny, ale przede wszystkim symboliczny. Spróbujmy wyrażać się najjaśniej i najprościej: to pogotowie niczemu nie służy. Wobec nacisków społeczeństw, by coś zrobili, rządzący znaleźli odpowiedź. Ale tuż po przyjęciu pogotowia w Wielkiej Brytanii wydano zgodę na powiększenie londyńskiego lotniska Heathrow. W Kanadzie większość parlamentarna po przegłosowaniu pogotowia tego samego dnia uchwaliła przedłużenie ropociągu. Z kolei według politologa i specjalisty od spraw środowiska Bertranda Alliot ogłoszenie pogotowia to nadzwyczajna odpowiedź na nadzwyczajną sytuację. – Gdy chodzi o zmiany klimatyczne niebezpieczeństwo nie jest natychmiastowe, nie widać zabójczych skutków niedawnych zmian klimatycznych. Decyzja Rady Paryża jest więc absurdalna, bo miastu nie grozi śmierć. Gdyby władze stolicy były naprawdę konsekwentne, to natychmiast zmobilizowałyby wszelkie środki, aby odpowiedzieć na ogłoszone przez nie zagrożenie. Zagrożenie, dodam, wobec którego paryżanie nic nie są w stanie zrobić, bo problem, jeśli jest, to jest globalny. Oznacza to więc, że jest to deklaracja bez konsekwencji, słowa rzucone na wiatr – dodaje Alliot. Z kolei dyrektor think tanku Copenhaneg Consensus Center profesor Bjorn Lomborg potwierdza, że zmiany klimatyczne powodowane przez człowieka są rzeczywiste, ale wyraźnie nie zgadza się z określaniem tego jako „kryzys apokaliptyczny”. Ostrzega, że politycy i media stosują taktykę zastraszenia z nie zawsze z szlachetnych powodów. Elizabeth Levy, dyrektor prawicowego miesięcznika “Causeur”, krytykuje stawianie hipotez uznawanych za prawdy objawione, bez weryfikacji argumentów tych, którzy myślą inaczej pomimo autorytetu naukowego. – Zanim wezwiemy do rewolucji, której nikt nie ma zamiaru rozpoczynać, wróćmy do zdrowego rozsądku, np. do rolnictwa opartego na poszanowaniu gleby i biologii – dodaje publicystka. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.