Ekologia Wenecja odżyła. To ludzie najbardziej szkodzą przyrodzie 06 kwietnia 2020 Ekologia Wenecja odżyła. To ludzie najbardziej szkodzą przyrodzie 06 kwietnia 2020 Przeczytaj także Ekologia Więcej PSZOK-ów, mniej pieniędzy dla gmin. Nowelizacja ustawy bez zgody samorządów Rząd przygotował nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która wprowadza nowe obowiązki, rozbudowę PSZOK-ów, liczne ulgi dla… Ekologia Zwierzęta jako sprzymierzeńcy w walce z odpadami. Jak zmieniają nasze nawyki? Coraz więcej miast szuka nowych sposobów na ograniczenie odpadów w przestrzeni publicznej. Obok klasycznych rozwiązań pojawia się kierunek, który jeszcze kilka lat temu brzmiał jak futurystyczna ciekawostka: wykorzystanie inteligencji dzikich zwierząt. Pilotaże ze Szwecji, Francji i Holandii pokazują, że ptaki i psy potrafią uczyć się nowych zachowań i realnie zmniejszać zanieczyszczenie, zwłaszcza tam, gdzie tradycyjne metody zawodzą. Dziś o takich projektach mówi się nie tylko jako o ciekawostkach, lecz jako o realnych rozwiązaniach, które wymagają rzetelnej oceny. Ławice ryb, kraby, rośliny i piaszczyste dno. Tak wyglądają wody kanałów weneckich po tym, jak zniknęły z nich statki wycieczkowe, a ludzie przestali się tłoczyć przy straganach z pamiątkami i atrakcjach turystycznych. Ograniczenie kontaktu ludzi z przyrodą okazało się dla niej zbawienne. Reklama Włochy (tak jak Hiszpania) są najbardziej dotkniętym epidemią koronawirusa krajem w Europie. W wyniku choroby Covid-19 zmarło tam już ponad 13 tys. osób. Włoski rząd zabronił obywatelom wychodzenia z domów poza niezbędnymi sytuacjami, takimi jak spacer z psem czy podstawowe zakupy. W efekcie ulice włoskich miast opustoszały, co najbardziej widać na przykładzie miast o ogromnym znaczeniu turystycznym, takich jak Wenecja. Obostrzenia, choć uciążliwe dla obywateli, dla przyrody okazały się być zbawienne. Po zaledwie kilku dniach od wprowadzenia ograniczeń w weneckich kanałach radykalnie poprawiła się jakość wody. Na zdjęciach zamieszczonych na profilach Venezia pulita (wł. Czysta Wenecja – przyp. red.) w mediach społecznościowych widać, jak po wodach kanałów, zapełnionych jeszcze niedawno statkami wycieczkowymi, pływają ławice ryb. Woda jest tak czysta, że widać przez nią piaszczyste dno. Wyświetl ten post na Instagramie. Amazing video taken by @millpurdon #veneziapulita #venice #peace #romance #beauty #grandcanal Post udostępniony przez Venezia pulita / clean Venice (@veneziapulita) Kwi 3, 2020 o 12:32 PDT Obowiązuje również zakaz połowów ryb, co także przyczyni się do zwiększenia zarybienia miejscowych wód. Póki co ryby łowione są więc nie przez miejscowych, lecz stanowią pokarm dla kormoranów, które znów polują w obrębie weneckich kanałów. Największym źródłem zanieczyszczenia wody były jednak statki, z których wyciekał olej czy paliwo. Źródła: theguardian.com, instagram.com/veneziapulita, facebook.com/massimassi.ilmassi Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.