Wiadomości OZE Wiceminister energii spodziewa się skokowego wzrostu popularności aut elektrycznych 11 kwietnia 2018 Wiadomości OZE Wiceminister energii spodziewa się skokowego wzrostu popularności aut elektrycznych 11 kwietnia 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Za wyrejestrowanie samochodu spalinowego darmowy bilet na komunikację miejską Kolejne miasto wprowadza tzw. premię środowiskową, czyli możliwość uzyskania środków na komunikację miejską w zamian za sprzedanie lub zezłomowanie samochodu spalinowego. Frankfurt przeznacza aż 1,5 miliarda euro na reformę transportu. Polska Przedłużone moratorium polskich lasów. Leśnicy protestują Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedłużyło moratorium, mające chronić najcenniejsze polskie lasy. Przeciwko decyzji protestują Lasy Państwowe, których przedstawiciele obawiają się… Jak mówił na targach Poznań Motor Show wiceminister energii, Michał Kurtyka, należy się spodziewać skokowego wzrostu popularności aut elektrycznych w naszym kraju. Polska planuje do 2020 roku intensywną rozbudowę infrastruktury potrzebnej do rozwoju elektromobilności. Poznańskie targi są największym wydarzeniem motoryzacyjnym w naszym kraju. W ich ramach zorganizowano kongres elektromobilności MOVE, na którym obecny był wiceminister Kurtyka. Mówił on o postępach w realizacji rządowych planów, które zakładają, że do 2025 roku po polskich drogach jeździć będzie milion aut elektrycznych. Reklama „Czy osiągniemy w 2025 roku dokładnie 1 mln samochodów elektrycznych nie wiem, natomiast istotne jest to, że postawienie sobie pewnego celu strukturyzuje cały system”, mówił minister. „Milion to jest bardzo dużo, jeżeli popatrzymy na to z perspektywy tego, ile dzisiaj jeździ na świecie pojazdów elektrycznych. Ale jest to bardzo mało, jeżeli odniesiemy to do ogólnej liczby pojazdów jeżdżących po Polsce. My mamy około dwudziestu kilku milionów pojazdów. Ten milion to jest ok. 5 proc. Jeżeli spojrzymy na przykład pojazdy napędzane LPG, to widzimy, że stała, konsekwentna polityka regulacyjna, polegająca na wspieraniu LPG, doprowadziła do tego, że obecnie mamy 2,5 mln takich pojazdów”, tłumaczył. Wiceszef resortu zapowiedział skokowe upowszechnianie się pojazdów elektrycznych. Ma to związek z szeregiem czynników, m.in. pozytywną zmianą w dostępności do tego typu aut. Jak wskazał wiceminister, technologia pojazdów elektrycznych rozwija się coraz szybciej. Poszczególne komponenty aut elektrycznych są teraz coraz tańsze. „Kluczowy komponent kosztów, jakim jest bateria takich samochodów, ulega stałemu obniżeniu. W związku z tym można się spodziewać, że w okolicach 2020 – 2022 roku nastąpi przełamanie i pojazd elektryczny stanie się konkurencyjny cenowo w stosunku do auta spalinowego”, przewiduje minister. Podkreślał on, że czołowe firmy motoryzacyjne prezentują na targach z roku na rok coraz więcej modeli elektrycznych. Jeśli do rozwoju oferty aut elektrycznych dodać rozbudowę sieci punktów ładowania, to perspektywy wydają się dobre. W Polsce planuje się budowę około 6500 nowych stacji ładowania. „Dotychczas nie było samochodów elektrycznych, bo nie było infrastruktury – nie opłacało się jej budować, bo nie było dla niej klientów w postaci pojazdów elektrycznych. My chcemy przełamać ten zaklęty krąg”, tłumaczy Kurtyka. Jak przewiduje, w 2019 i 2020 roku infrastruktura dla aut elektrycznych będzie na tyle rozbudowana, że w realny sposób będzie można poruszać się pojazdami elektrycznymi po terenie całego kraju. Wiceminister wskazuje, że cała rozbudowa związana jest z projektem rozwoju elektromobilności w Polsce, który konsekwentnie realizuje rząd. „To jest przyjęty przez Radę Ministrów rok temu program rozwoju elektromobilności, następnie kierunki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. Przyjęliśmy i weszła w życie ustawa o elektromobilności, teraz procedujemy ustawę o Funduszu Niskoemisyjnego Transportu”, wymienia minister. Źródło: cire.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.