Jak pokazują wyniki sondaży, większość mieszkańców Australii domaga się, aby rząd zmienił kierunek rozwoju i zaczął zwiększać ilość odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie. Sytuacja ta ma miejsce w czasie, gdy rząd federalny tego kraju robi wszystko, aby przedstawić OZE jako źródła drogie i niepewne.
Spośród 2660 respondentów z całego kraju 71% zgodziło się, że zmiany klimatyczne właśnie się dzieją. Dwie trzecie pytanych było zmartwionych tym faktem i wpływem zmian na otoczenie, a 57% osób uważa, że to działalność człowieka jest przyczyną tych zmian.
Aż 96% pytanych osób chce, aby to OZE były głównym źródłem energii dla kraju. Jeśli chodzi o uzupełnienie tych źródeł to 58% proponuje systemy magazynowania anergii a tylko 38% paliwa kopalne. Redukcji sektora węglowego i zastąpienie go czystymi źródłami energii domaga się 59% badanych. 72% osób respondentów uważa, że zmianom tym powinien przewodzić rząd.
Olivia Kember, szef Instytutu Klimatycznego, odpowiedzialnego za badanie powiedziała, że wsparcie OZE w kraju jest na stałym, wysokim poziomie już od 11 lat. Wszyscy zgadzają się, że ta ścieżka jest ekonomicznie opłacalna i pozwala na „patrzenie w przyszłość”. Taki stan rzeczy utrzymuje się nawet w czasach gdy „rozmowa o miksie energetycznym kraju staje się coraz trudniejsza”.
Jest jednak także część osób, opowiadających się po drugiej stronie – 33% respondentów uważa, że szacunki dotyczące zmian klimatycznych są przesadzone a 13% osób w ogóle nie wierzy w te zmiany. Ludzie Ci to głównie wyborcy obecnego rządu. Z kolei entuzjazm w kierunku OZE jest raczej ponad partyjny, a także niezwiązany z żadną grupą ludzi – popierają je wszyscy.
Ludzie łączą wysokie ceny energii elektrycznej raczej z z prywatyzacją sektora (55%) i słabymi decyzjami politycznymi (44%). Jak mówi Kember, rynek nie działa wydajnie: Ludzie jedyne co widzą to wysokie ceny i nieefektywne działania firm z sektora energetycznego.
Ponad 40% respondentów oceniła w tym kontekście działania rządu federalnego jako „bardzo złe”. Rok temu takich ocen było 33%. Jedynie 18% pytanych oceniło rząd bardzo dobrze lub doskonale.
Dyskusje grup zajmujących się tematyką OZE, wskazują, że obywatele czują się zmęczeni tą sytuacją, zwłaszcza ideologiczną kłótnią o OZE. Podobnie uważają naukowcy z tego kraju, którzy czują się mocno pogardzani w związku z staniem w opozycji do pomysłów rządu.
Już przez długi czas prowadzimy tą dyskusję i konieczne jest rozwiązanie problemu narosłego wokół OZE. Jest wiele rzeczy, które Australia może w tym zakresie zrobić – mówi Kember – Ludzie patrzą na działania rządu i nie są pod wrażeniem. Narasta frustracja i złość w związku z tym jak odrzucane są propozycje partnerstwa czy jak wyglądają polityczne ataki w tym zakresie. Politycy walczą o OZE, ale nie o realne rozwiązanie problemu.
Cała ta sytuacja ma miejsce, gdy większość Australijczyków – 63% – pragnie, aby ich kraj stał się liderem zwalczania zmian klimatycznych. Większość respondentów zmotywowana jest w tym zakresie tak możliwościami ekonomicznymi, nowymi inwestycjami i miejscami pracy (73%) jak i ochroną środowiska (70%).
90% obywateli jest przeciwko wycofaniu się z Porozumienia Paryskiego. Większość ludzi dziwi się, czemu rząd Australii nie stara się mocniej, szczególnie w kontekście wycofania się z tej umowy Stanów Zjednoczonych.
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.