Prawa zwierząt Wielki protest duńskich rolników w sprawie afery norkowej 23 listopada 2020 Prawa zwierząt Wielki protest duńskich rolników w sprawie afery norkowej 23 listopada 2020 Przeczytaj także Prawa zwierząt Weto ustawy łańcuchowej kontra zakaz futer. Gdzie zmierza ochrona zwierząt w Polsce? W Polsce trwa walka o ochronę zwierząt – podczas gdy hodowla futerkowa zostanie stopniowo wygaszana, psy nadal będą mogły być trzymane na uwięzi. Decyzje prezydenta Karola Nawrockiego wywołały burzliwą debatę społeczną, ujawniając napięcia między działaniami prozwierzęcymi a realiami panującymi na polskich wsiach. Eksperci wskazują zarówno na szansę poprawy dobrostanu psów w Polsce, jak i na praktyczne trudności wokół wdrażania nowych przepisów. Prawa zwierząt Pies uwięziony na mrozie bez budy u radnej. Dobrostan zwierząt czeka na podpis prezydenta W Polsce spadł pierwszy śnieg tej zimy. Temperatura obniżyła się do wartości oscylujących wokół zera, a to oznacza, że szczególnej opieki wymagają pozostające pod opieką ludzi zwierzęta. W tym tygodniu lawinę komentarzy wzbudziło nagranie przedstawiające interwencję obrońców praw zwierząt na posesji jednej z lokalnych polityczek samorządowych. Niezgoda na łamanie prawa Reklama W sobotę setki rolników zdecydowało się na protest przeciwko decyzjom władzy, domagając się rekompensaty strat. Aby ominąć zakaz zgromadzeń, obowiązujący w czasie restrykcji, postanowiono wyjechać na ulice na traktorach. Według szacunków duńskich mediów na ulicy znalazło się 500 traktorów. Przejechano w korowodzie do Kopenhagi oraz Arhus blokując ulice na znak protestu. Do zmotoryzowanych dołączyli również rybacy w kutrach. Hasła protestujących nie zostawiały złudzeń: „W Danii umarło państwo prawa”, „Jeden za wszystkich wszyscy za jednego” – to jedne z wielu licznych haseł i sloganów zawieszonych na pojazdach. Pochopna decyzja przyczyną zamieszania i dymisji Afera norkowa rozpoczęła się od decyzji premier Mette Frederiksen, która zarządziła utylizację wszystkich norek. Wyszła na jaw bowiem wiadomość, że zwierzęta te mogą być nosicielami zmutowanego Covid-19. Może to spowodować nawrót epidemii i nieskuteczność przygotowywanej szczepionki. Decyzja jednak napotkała ogromny sprzeciw hodowców – zwierząt w klatkach w Danii jest obecnie ponad 15 milionów. Z analizy przepisów wynikła konkluzja, że uchwalone przepisy są niezgodne z obowiązującym w kraju prawem. Premier wystosowała przeprosiny, a minister ds. żywności Mogens Jensen podała się do dymisji. Dania skazuje na śmierć 15-17 mln norek z powodu COVID-19 To jeszcze nie koniec Protestujący domagają się albo godziwego odszkodowania za utratę interesu ich życia, albo cofnięcia decyzji. Zanosi się jednak na to, że duńscy politycy znajdą wspólne porozumienie i uchwalą przepisy, które pozwolą na ubój wszystkich norek. W tej chwili można zlikwidować tylko te hodowle, w których doszło do zakażenia oraz w promieniu 7,8 km od takich miejsc. Dania: Tysiące martwych norek na drogach Hodowcy protestują przeciwko takiemu rozwiązaniu. Dania to w tej chwili największy producent skór i futer norek na świecie. Mowa tu więc o zakończeniu wielkiego biznesu. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.