Prawa zwierząt Wielki protest duńskich rolników w sprawie afery norkowej 23 listopada 2020 Prawa zwierząt Wielki protest duńskich rolników w sprawie afery norkowej 23 listopada 2020 Przeczytaj także Prawa zwierząt Pandy i dyplomacja. Jak puchate misie wpływają na relacje Chin i USA Pod koniec czerwca do USA przybyły pierwsze od dwóch dekad pandy. Yun Chuan i Xin Bao, bo tak brzmią ich imiona, przeprowadziły się z ośrodka dla tych zwierząt w prowincji Syczuan do ogrodu zoologicznego w San Diego. Fani pand w Stanach Zjednoczonych mogą odetchnąć z ulgą, bowiem jeszcze nie tak dawno istniało ryzyko, że niedźwiedzie te całkowicie znikną z kraju. Chiny używają tych puchatych ambasadorów aby budować relacje z resztą świata. Prawa zwierząt Zemsta radioaktywnych nosorożców, czyli nowy sposób na walkę z kłusownikami Badacze z Uniwersytetu Witwatersrand w Johannesburgu (RPA) wstrzyknęli 20 nosorożcom do rogów radioaktywne izotopy pierwiastków. Po co? Według naukowców ma to utrudnić międzynarodowy przemyt cennych trofeów, a przy okazji zniechęcić kłusowników do polowania na zagrożone wyginięciem zwierzęta. Niezgoda na łamanie prawa Reklama W sobotę setki rolników zdecydowało się na protest przeciwko decyzjom władzy, domagając się rekompensaty strat. Aby ominąć zakaz zgromadzeń, obowiązujący w czasie restrykcji, postanowiono wyjechać na ulice na traktorach. Według szacunków duńskich mediów na ulicy znalazło się 500 traktorów. Przejechano w korowodzie do Kopenhagi oraz Arhus blokując ulice na znak protestu. Do zmotoryzowanych dołączyli również rybacy w kutrach. Hasła protestujących nie zostawiały złudzeń: „W Danii umarło państwo prawa”, „Jeden za wszystkich wszyscy za jednego” – to jedne z wielu licznych haseł i sloganów zawieszonych na pojazdach. Pochopna decyzja przyczyną zamieszania i dymisji Afera norkowa rozpoczęła się od decyzji premier Mette Frederiksen, która zarządziła utylizację wszystkich norek. Wyszła na jaw bowiem wiadomość, że zwierzęta te mogą być nosicielami zmutowanego Covid-19. Może to spowodować nawrót epidemii i nieskuteczność przygotowywanej szczepionki. Decyzja jednak napotkała ogromny sprzeciw hodowców – zwierząt w klatkach w Danii jest obecnie ponad 15 milionów. Z analizy przepisów wynikła konkluzja, że uchwalone przepisy są niezgodne z obowiązującym w kraju prawem. Premier wystosowała przeprosiny, a minister ds. żywności Mogens Jensen podała się do dymisji. Dania skazuje na śmierć 15-17 mln norek z powodu COVID-19 To jeszcze nie koniec Protestujący domagają się albo godziwego odszkodowania za utratę interesu ich życia, albo cofnięcia decyzji. Zanosi się jednak na to, że duńscy politycy znajdą wspólne porozumienie i uchwalą przepisy, które pozwolą na ubój wszystkich norek. W tej chwili można zlikwidować tylko te hodowle, w których doszło do zakażenia oraz w promieniu 7,8 km od takich miejsc. Dania: Tysiące martwych norek na drogach Hodowcy protestują przeciwko takiemu rozwiązaniu. Dania to w tej chwili największy producent skór i futer norek na świecie. Mowa tu więc o zakończeniu wielkiego biznesu. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.