Ekologia Wiesz, co to jest? Wygląda pięknie, ale kudzu niszczy środowisko i zatruwa powietrze 20 listopada 2021 Ekologia Wiesz, co to jest? Wygląda pięknie, ale kudzu niszczy środowisko i zatruwa powietrze 20 listopada 2021 Przeczytaj także Ekologia Shein kontra francuskie władze. Chiński gigant oskarżony o promowanie pornografii dziecięcej Shein ponownie znalazł się w centrum kontrowersji – na stronie marki oferowano lalki przypominające dzieci, opatrzone opisami o charakterze pornograficznym. W efekcie francuski rząd zagroził firmie zakazem działalności na terytorium kraju, a parlamentarzyści wezwali jej przedstawicieli na przesłuchanie. Mimo politycznego i społecznego sprzeciwu Shein otworzył swój pierwszy stacjonarny butik w Paryżu. Ekologia MKiŚ planuje zmianę zasad finansowania odpadów. Czy konsumenci zapłacą podwójnie za wywóz plastiku? System kaucyjny wystartował w Polsce 1 października. Jak donosi Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) już 12 producentów wprowadziło na rynek łącznie 100 tys. produktów objętych kaucją. Paulina Henning-Kloska wspomniała o projekcie nowej ustawy, która ma rzekomo zredukować opłaty za wywóz śmieci dla konsumentów. Wygląda pięknie, prawda? To jednak tylko pozory. Kudzu (Opornik łatkowaty) to jedna z najbardziej inwazyjnych roślin na świecie. Łodygi tego gatunku mogą rosnąć nawet do 20 m rocznie! Kudzu niszczy środowisko i zatruwa powietrze a, inwazji sprzyja ocieplenie klimatu. Reklama Kudzu niszczy środowisko i zatruwa powietrze Kudzu przybyło z Azji. Rozprzestrzenia się m.in. w USA, gdzie roślinę nazwano “winoroślą, która zjadła południe”. Porasta dosłownie wszystko wokół, miażdżąc inne rośliny i odbierając im światło, co prowadzi do ich zamierania.W Europie kudzu znajduje się od 2016 roku na liście inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla środowiska Unii. Oznacza to, że tego gatunku nie można importować, hodować, transportować, komercjalizować, sadzić ani celowo wypuszczać do środowiska w dowolnym miejscu w Unii Europejskiej. Kudzu wypiera gatunki rodzime, zdjęcie: flickr.com Podstawową metodą rozmnażania Kudzu jest bezpłciowe rozmnażanie wegetatywne, czyli klonowanie. Wspomagane przez zdolność ukorzeniania się wszędzie tam, gdzie łodyga jest wystawiona na kontakt z glebą.Inwazji sprzyja ocieplenie klimatu. Wyższe stężenie dwutlenku węgla w atmosferze zwiększa rozrost i liczbę jej liści, a wzrost temperatur ułatwia jej ekspansję na północ. Czy słyszałaś/eś kiedyś o roślinie, która pogarsza jakość powietrza? Niestety, okazuje się, że jest to możliwe. Roślina pogarsza jakość powietrza? Kudzu niszczy środowisko i zatruwa powietrze. Naukowcy z Instytutu Ziemi na Uniwersytecie Columbia odkryli, że kudzu powoduje podwojenie emisji tlenku azotu z gleb. Wraz z lotnymi związkami organicznymi jest on kluczowym prekursorem zanieczyszczenia ozonem w niższych warstwach atmosfery i głównym składnikiem miejskiego smogu. Podczas gdy ozon w górnych warstwach atmosfery ziemskiej chroni żywe organizmy na powierzchni przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym, w dolnych warstwach może uszkadzać inne rośliny i powodować problemy z oddychaniem u ludzi. Kudzu doskonale radzi sobie na nieużytkach w południowych stanach USA, źródło: flickr.com Spodziewaliśmy się, że zobaczymy dość duży wpływ na gleby ekosystemów, na których dokonała się inwazja. Okazuje się, że zmiany, których nie widać w inwazji kudzu, są tak samo dramatyczne, jak te, które można zobaczyć – powiedział Jonathan Hickman, naukowiec z Uniwersytetu Columbia. Zanieczyszczenie powietrza to ryzyko, które nie było często brane pod uwagę w rozmowie o gatunkach inwazyjnych, ale jest to coś, na co być może będziemy musieli zwrócić większą uwagę – dodał naukowiec. Chcesz dowiedzieć się więcej o zapobieganiu gatunkom inwazyjnym w Polsce? Zobacz artykuł: Gatunki inwazyjne w Polsce: lista, nowa ustawa. Co z cyrkami? [KOMENTARZ EKSPERTA] źródło: earth.columbia.edu, flickr.com, crazynauka.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.