Od poniedziałku 18 maja przystanek Zoo we Wrocławiu sygnalizuje ryk lwa. Nietypowa zapowiedź pojawiająca się zarówno w tramwajach, jak i autobusach, to efekt współpracy MPK i ogrodu zoologicznego.
W wyniku epidemii koronawirusa, wrocławskie ZOO – tak jak i wiele innych instytucji – musiało zawiesić swoją działalność. Jednak straty finansowe to niejedyny problem, z jakim borykają się władze ogrodu. Radosław Ratajszczak, prezes ZOO przyznaje, że zwierzęta w zoo bardzo tęsknią za odwiedzającymi.
Ryk symbolem tęsknoty ZOO
– Teraz czworonogi na widok naszych pracowników, albo interesantów przechodzących obok wybiegów, biegną zaciekawione do ogrodzenia – powiedział Ratajszczak.
Krzysztof Balawejder, prezes MPK we Wrocławiu podkreśla, że ryk lwa, a więc zwierzęcia będącego symbolem ZOO, ma zachęcać do ponownego spotkania ze zwierzętami zwłaszcza, że znoszone obostrzenia pozwalają znów otworzyć ogród zoologiczny dla zwiedzających.
– Pomyśleliśmy że coś, choćby symbolicznie możemy w tej sprawie zrobić i pomóc w tym spotkaniu. Od poniedziałku w naszych tramwajach i autobusach będzie można spotkać się z lwem, symbolem wrocławskiego ogrodu, który od kilkudziesięciu lat wita wrocławian na bramie wrocławskiego Ogrodu Zoologicznego – tłumaczy prezes MPK Krzysztof Balawejder.
W sumie całe nagranie trwa sześć sekund. Pomysłodawcom udało się stworzyć kompilację tak, by lwi ryk przeplatał się aż z 10 odgłosami innych mieszkańców zoo.
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.