Wiadomości OZE Wykryto trującą substancję w elektrykach i hybrydach VW 21 sierpnia 2018 Wiadomości OZE Wykryto trującą substancję w elektrykach i hybrydach VW 21 sierpnia 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Okazuje się, że niemiecki koncern motoryzacyjny Volkswagen ma problemy nie tylko z normami spalania w silnikach diesla, ale także z rakotwórczym kadmem, który został wykryty w obudowach ładowarek dla samochodów elektrycznych i hybrydowych. Sprawa jest poważna, ponieważ używanie kadmu – metalu stosowanego w urządzeniach elektrycznych, takich jak telewizory, zostało zakazane w większości rodzajów części samochodowych 3 lata temu. Reklama Sprawa została zgłoszona przez koncern do Federalnego Urzędu Samochodowego w Niemczech. Ładowarki zostały zainstalowane w ciągu ostatnich 6 lat w pojazdach w pełni elektrycznych oraz hybrydach plug-in. Po wykryciu problemu poinformowano 20 lipca bieżącego roku władze koncernu o ładowarkach, z których każda zawiera 0,008 grama metalu. Według VW nie zidentyfikowano dużego niebezpieczeństwa związanego z uszkodzonymi częściami. Zainfekowane elementy są uszczelnione kilkoma warstwami obudowy. Problemy mogą pojawić się, gdy pojazdy będą poddawane recyklingowi lub zdemontowane. Trefna partia ładowarek pochodzi od dostawcy, którego nazwa firmy jest nieznana. Przedstawiciele Volkswagena zareagowali natychmiastowo. Wstrzymano dostawy skażonych elementów dla elektryków. Jak informuje niemiecki portal thelocal.de, dostawy zostały ponownie wznowione po zmianie dostawcy części. Sprawa skażonych elementów pozostaje w toku. Przedstawiciele VW w komentarzu dla agencji AFP powiedzieli, że potencjalna decyzja niemieckiego urzędu będzie dotyczyć 124 tysięcy pojazdów. Więcej informacji na temat niemieckiego koncernu: Amerykański sąd zatwierdził ugodę Volkswagena i właścicieli aut z silnikami TDI. Źródło: thelocal.de, electrive.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.