Wiadomości OZE Wykryto trującą substancję w elektrykach i hybrydach VW 21 sierpnia 2018 Wiadomości OZE Wykryto trującą substancję w elektrykach i hybrydach VW 21 sierpnia 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Luka w procedurach przy ocenie projektu ElectroMobility Poland. Czy decyzje NFOŚiGW zapadły bez pełnego obrazu ryzyk dla Polski? Największy w Polsce projekt z zakresu elektromobilności, wart 4,5 mld zł z KPO, został oceniony przez NFOŚiGW na podstawie dokumentacji wymaganej formalnie w naborze – bez dostępu do treści memorandum Electromobility Poland (EMP) z partnerem technologicznym. Dokument ten nie był wymagany na etapie oceny, jednak mógłby mieć znaczenie dla pełniejszej analizy ryzyk technologicznych, licencyjnych i właścicielskich. W świetle unijnych zasad de-risking rodzi to pytania o zakres analizy ryzyka i mechanizmy nadzoru nad projektami finansowanymi ze środków publicznych. Elektromobilność Chorwacja stawia na ładowarki przy autostradach. Polskie wakacje autem elektrycznym będą łatwiejsze Chorwacja rozpoczęła projekt instalacji farm fotowoltaicznych wzdłuż autostrad. Oznacza to nie tylko większą niezależność energetyczną tego kraju, ale też realne ułatwienie dla polskich turystów podróżujących samochodami elektrycznymi – w najbliższych latach ma powstać aż 259 nowych punktów ładowania. Okazuje się, że niemiecki koncern motoryzacyjny Volkswagen ma problemy nie tylko z normami spalania w silnikach diesla, ale także z rakotwórczym kadmem, który został wykryty w obudowach ładowarek dla samochodów elektrycznych i hybrydowych. Sprawa jest poważna, ponieważ używanie kadmu – metalu stosowanego w urządzeniach elektrycznych, takich jak telewizory, zostało zakazane w większości rodzajów części samochodowych 3 lata temu. Reklama Sprawa została zgłoszona przez koncern do Federalnego Urzędu Samochodowego w Niemczech. Ładowarki zostały zainstalowane w ciągu ostatnich 6 lat w pojazdach w pełni elektrycznych oraz hybrydach plug-in. Po wykryciu problemu poinformowano 20 lipca bieżącego roku władze koncernu o ładowarkach, z których każda zawiera 0,008 grama metalu. Według VW nie zidentyfikowano dużego niebezpieczeństwa związanego z uszkodzonymi częściami. Zainfekowane elementy są uszczelnione kilkoma warstwami obudowy. Problemy mogą pojawić się, gdy pojazdy będą poddawane recyklingowi lub zdemontowane. Trefna partia ładowarek pochodzi od dostawcy, którego nazwa firmy jest nieznana. Przedstawiciele Volkswagena zareagowali natychmiastowo. Wstrzymano dostawy skażonych elementów dla elektryków. Jak informuje niemiecki portal thelocal.de, dostawy zostały ponownie wznowione po zmianie dostawcy części. Sprawa skażonych elementów pozostaje w toku. Przedstawiciele VW w komentarzu dla agencji AFP powiedzieli, że potencjalna decyzja niemieckiego urzędu będzie dotyczyć 124 tysięcy pojazdów. Więcej informacji na temat niemieckiego koncernu: Amerykański sąd zatwierdził ugodę Volkswagena i właścicieli aut z silnikami TDI. Źródło: thelocal.de, electrive.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.