21 lipca doszło do nieplanowanych wyłączeń elektrowni w Polsce. Media podnoszą alarm i wieszczą Polsce blackout z powodu braku rezerw węgla. Polskie Sieci Elektroenergetyczne i analitycy uspokajają, a OZE stabilizują sieć.
Wyłączenia elektrowni w Polsce
Wyłączenia elektrowni w czasie wakacji nie należą do rzadkości, m.in. z uwagi na konieczność konserwacji bloków. 21 lipca wyłączenia niektórych elektrowni nie były jednak planowane.

– Dziś sytuacja staje się jeszcze poważniejsza. Polskę nawiedzają upały, a część bloków węglowych przestaje pracować z powodu braku…węgla. Jednocześnie cała Europa pogłębia się w kryzysie energetycznym, co może utrudnić import, który zwykle ratował Polskę przed blackoutem – pisze 21 lipca Piotr Maciążek z portalu strefainwestorów.pl.
Pracę polskiego systemu energetycznego skomentował też portal Business Insider.
– Tylko we wtorek odstawionych z użytku było niemal 18,7 GW mocy w polskich elektrowniach. Z tego aż 12,6 GW to ubytki nieplanowane, a więc niewynikające z przewidzianych wcześniej remontów. Podobna sytuacja miała miejsce w poniedziałek, a w całym ubiegłym tygodniu ubytki mocy niemal dzień w dzień przekraczały 20 GW. Większość była nieplanowana.
W ostatnich dniach moce w swoich siłowniach przykręcili najwięksi wytwórcy prądu: Polska Grupa Energetyczna, Tauron i Enea. Co ciekawe, na pół gwizdka działały nawet największe i najnowocześniejsze bloki w Polsce, zlokalizowane w Kozienicach, Jaworznie czy Opolu. Koncerny, które takie odstawienia muszą podawać do publicznej wiadomości, tłumaczą to głównie „przerwą spowodowaną warunkami eksploatacji”. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie w spółkach energetycznych, obecnie pod tym pojęciem kryją się braki paliwa – pisze Barbara Oksińska z Business Insider.
Jeden z koncernów energetycznych zdobył się jednak na szczerość. Tauron w zgłoszeniu widniejącym na Towarowej Giełdzie Energii stwierdził, że przyczyną ubytku mocy w Elektrowni Jaworzno jest właśnie… brak paliwa.
Czy grozi nam blackout?
W odpowiedzi na doniesienia niektórzy eksperci zaczęli wieścić Polsce blackout, czyli awarię systemu energetycznego, występującą na dużym obszarze. Polskie Sieci Elektroenergetyczne uspokajają jednak, twierdząc że krajowy system zachowuje stabilność.
Sytuację energetyczną w Polsce przeanalizowali także analitycy Instytutu Jagiellońskiego, którzy wskazują, że “sytuacja nie wygląda najgorzej”.
W najbliższych dniach naszą sieć nie powinny czekać większe problemy, chociaż jak zauważają analitycy:
Sytuacja bilansowa jest jednak dynamiczna oraz mimo wszystko napięta. Będziemy śledzić ją na bieżąco.
OZE stabilizują sieć
Eksperci są zgodni – w tym momencie polski system energetyczny stabilizują odnawialne źródła energii, które stanowią już 30% krajowego miksu energetycznego. W największym stopniu energię do sieci doprowadza fotowoltaika.
Faktem jest, że Polska ma problemy z dostawami węgla przez wprowadzone 15 kwietnia embargo na surowiec z Rosji. Zapóźniony polski system energetyczny oparty na węglu miał przewagę w stosunku np. do systemu niemieckiego, który już teraz zmaga się z niedoborami gazu, od którego RFN jest w dużym stopniu uzależniona.
Polska zdywersyfikowała dostawy gazu m.in poprzez otwarty w 2014 roku gazoport LNG w Świnoujściu i gazociąg Baltic Pipe, który ma być gotowy już w październiku tego roku. Problemem stało się jednak wąskie gardło logistyczne – Polska ma duże trudności z transportem, przeładunkiem i logistyką węgla z alternatywnych od rosyjskiego kierunków.
Gdyby nie odnawialne źródła energii moglibyśmy być obecnie w o wiele większych tarapatach.
Nowy raport Fundacji ClientEarth dla Ziemi wskazuje jednak, że rozwój OZE w Polsce nie przyspieszy bez zdecydowanych inwestycji w sieci elektroenergetyczne i bez zmiany sposobu zarządzania nimi. Prawnicy oszacowali, że gdyby nie odmowa przyłączenia fotowoltaiki do sieci, nowe projekty mogłyby stanowić nawet połowę mocy zainstalowanej obecnie w całej polskiej energetyce.
zdj. główne – Canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.