Od kilkunastu lat podejmowane są różnorakie działania mające na celu umożliwienie zrezygnowania z węgla kamiennego oraz ropy naftowej. W takich sposobach nie chodzi wyłącznie o porzucenie powyższych paliw, ale przede wszystkim o znalezienie dla nich alternatyw. Według medialnych doniesień Audi pracuje już nad opracowaniem autorskiej mieszanki, nazwanej e-Dieslem, która może być przyszłością motoryzacji.

Podobne działania są podejmowane w stosunku do węgla, na którym wciąż bazuje wiele gospodarek, w tym także Polska. Naukowcy z amerykańskiego Natural Resources Research Institute najprawdopodobniej znaleźli już następcę czarnego złota, które z każdym dniem traci swój dotychczasowy blask.

Amerykańscy badacze starali się odtworzyć warunki, w których wytwarzał się niegdyś węgiel kamienny. Jego powstanie było efektem działania ciśnienia, ciepła i czasu – zatem naukowcy spróbowali je odtworzyć, odpowiednio przy tym modyfikując i jednocześnie przyspieszając cały proces.

Wyprodukowany przez nich nowy „węgiel” powstaje z suszonej biomasy, która jest ogrzewana do temperatury 249°C przy jednoczesnym niewielkim dostępie do tlenu. Na nowe paliwo działa dodatkowo wysokie ciśnienie, które dopełnia przebieg całego procesu.

Robimy te same procesy, ale zamiast czekać miliony lat, robimy to w ciągu kilku godzin. Minerały nie wchodzą w skład tej mieszanki, dlatego nie jest ona zanieczyszczona – skomentował wyniki powyższych badań Tim Hagen z Natural Resources Research Institute.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.