Polska Zdrowe ryby z Norwegii. Przemysł rybny emituje mniej CO2 11 marca 2020 Polska Zdrowe ryby z Norwegii. Przemysł rybny emituje mniej CO2 11 marca 2020 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Polska Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Ekstremalne temperatury w Polsce Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej. Ryby i owoce morza ratunkiem dla klimatu? Tak wynika z raportu ONZ, który został opublikowany w 2019 roku. Przemysł rybny emituje mniej CO2 i jest bardziej przyjazny dla środowiska. Reklama Polacy najchętniej importują z Norwegii łososia, pstrąga, śledzia i dorsza. Norweskie ryby nie są faszerowane antybiotykami – od lat 80. ubiegłego wieku obniżono tam stosowanie antybiotyków o 99 proc. Przemysł rybny jest o wiele bardziej korzystny dla klimatu niż hodowla bydła. – Jeśli chodzi o eksport dorsza arktycznego Skrei do Polski, z naszych danych wynika, że wzrósł on w ubiegłym roku w porównaniu do roku 2018. W 2019 roku wyeksportowano 165 ton, podczas gdy w roku poprzednim 140 ton. Przewidujemy, że eksport zimowego dorsza arktycznego będzie wzrastał tym bardziej, że konsumenci zwracają uwagę na to w jaki sposób produkty rybne są hodowane i pozyskiwane, a Skrei jest największym i najbardziej stabilnym zasobem dorsza na świecie – jego połowy należą do najbardziej zrównoważonych – mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Gitte Hannemann Mollan, dyrektor Norweskiej Rady ds. Ryb i Owoców Morza na rynek polski i niemiecki. W Europie sprzedaż antybiotyków do celów hodowlanych spadła o 20 proc. Tymczasem Polska zajęła 5 miejsce w rankingu krajów, które faszerują mięso antybiotykami (dane dotyczą lat 2010-2017). Analizom poddano 31 państw. Tuż przed nami jest Cypr, Hiszpania i Włochy, pierwsze miejsce zajęły Węgry. Najzdrowsze mięso jedzą mieszkańcy Norwegii i Islandii. Zwierzęta hodowlane spożywają 73 proc. wszystkich antybiotyków na świecie. To porażający wynik. Wśród tych leków są tzw. „antybiotyki o krytycznym znaczeniu”, u ludzi stosowane jedynie w ciężkich chorobach. Polska jest na drugim miejscu w Europie wśród krajów, które wykorzystują te antybiotyki w celach hodowlanych. Dodatkowo zastosowanie środków bakteriobójczych w produkcji mięsa w naszym kraju wciąż wzrasta. Źródło: portalspozywczy.pl Fot. główna: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.