Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich kontynuują swoje starania aby stać się zieloną potęgą i zapowiadają, że w ramach swojej strategii na najbliższe trzydzieści lat zamierzają zainwestować w odnawialne źródła energii ponad 163 miliardy dolarów.

Premier szejk Mohammed bin Rashid Al Maktoum prezentował niedawno plan zakładający, że udział OZE i energii atomowej w miksie energetycznym jego kraju ma w 2050 roku wynieść 50%. Jak zakłada projekt, energia pochodzić ma w 44% z OZE, 38% z gazu, 12% z węgla i w 6% z elektrowni atomowych. Jest to szczególnie widoczne w planie dla Dubaju: miasto to do 2020 roku ma uzyskiwać z OZE 7%, ale już w 2020 roku 25%. Finalnie w 2050 roku udział OZE ma wynieść imponujące 75%.

Nasz nowy plan równoważy podaż i popyt, i bierze pod uwagę nasze międzynarodowe zobowiązania środowiskowe – mówił szejk Al. Maktoum podczas prezentacji strategii. Zapewnienie zrównoważonych źródeł energii zapewni zrównoważony wzrost gospodarczy naszego kraju. Przygotowanie pierwszej strategii energetycznej kraju, bazującej na równowadze popytu i podaży, to znaczące osiągnięcie naszego rządu – dodał.

W ciągu najbliższych trzydziestu lat Zjednoczone Emiraty Arabskie planują o 70% ograniczyć emisję dwutlenku węgla i zredukować zużycie energii elektrycznej przez gospodarstwa domowe o 40%. Powinno to zaowocować oszczędnościami na poziomie 191 miliardów dolarów do roku 2050.

Głównym składnikiem miksu mają być elektrownie słoneczne, z których część została już uruchomiona lub ma w najbliższym czasie zostać oddana do użytku . Jedną z nich jest Mohammed bin Rashid Al Maktoum Solar Park, który ma powstać w Dubaju (podpisany został już kontrakt). Łączna moc tej instalacji wynieść ma 800 MW. Energia przez nią produkowana ma być niezwykle tania – przewiduje się, że cena wyniesie niecałe 30 dolarów za MWh; to rekord w skali świata.

Ten, kto nie myśli o energii, nie myśli o przyszłości – podsumował ogłoszenie strategii szejk.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.