Przestraszone psy zamknięte w klatkach, stłoczone skomlące szczenięta i związane konie, patrzące na to wszystko smutnymi oczyma. Taki widok zastała irlandzka policja w jednym z gospodarstw na północ od Dublina. Funkcjonariuszom udało się uratować 32 psy i 4 konie.
Funkcjonariusze w Baldoyle, jednej z północnych dzielnic Dublina, odnaleźli zwierzęta w poniedziałek. Właśnie wtedy irlandzka policja, potocznie zwana Gardaí, rozpoczęła zaplanowane długo wcześniej przeszukania wielu nieruchomości. Akcja stanowiła część dochodzenia w sprawie nielegalnych hodowli szczeniąt i „powiązanej działalności przestępczej”.

Zwierzęta są już bezpieczne
Według oświadczeń Gardaí operację przeprowadził Divisional Crime Task Force DMR North, przy wsparciu lokalnego detektywa. W akcji udział wzięli także członkowie organizacji charytatywnych działających na rzecz zwierząt i ochrony środowiska.

Spośród 32 uratowanych psów, 6 suk rasy Chihuahua jest w ciąży. Wszystkie odnalezione zwierzęta, w tym psy rasy Jack Russell i mopsy, trafiły pod opiekę lokalnych organizacji charytatywnych i schronisk.
Jak twierdzi rzecznik irlandzkiej policji, wartość psów szacowana jest nawet na ponad 150 tys. euro, jednak na tym etapie śledztwa nie dokonano żadnych aresztowań.
Dublin – europejska stolica hodowli psów
Irlandia może poszczycić się niechlubnym mianem europejskiej stolicy hodowli psów. Młode osobniki z hodowli można sprzedać nawet za 2 tys. euro. Natomiast przemyt szczeniąt jest obecnie trzecim co do wielkości rodzajem nielegalnego handlu, tuż po narkotykach i broni.
Od tego roku w Irlandii obowiązują nowe, rygorystyczne przepisy dotyczące hodowli szczeniąt. Ogłoszenia sprzedaży psów muszą być opatrzone imieniem i nazwiskiem oferenta, numerem mikroczipa i licencją hodowli psów. Nowe przepisy mają na celu wyeliminowanie tych hodowców, którzy nie zapewniają zwierzętom odpowiednich warunków i dobrego traktowania, ważnych dla ich dobrostanu.
Tymczasem Anthony Flynn z Partii Zielonych w Irlandii Północnej domaga się całkowitego zakazu handlu psami.
– Handel zwierzętami jest bezdusznym, nieludzkim i okrutnym przemysłem, który stara się szybko zarobić na nieszczęściu zwierząt – powiedział Flynn w rozmowie z “The Irish Times”.
Polityk wskazał na niemoralność niektórych hodowców, którzy nie zapewniają psom odpowiednich warunków – nawet tak podstawowych jak pożywienie, woda czy opieka weterynarza. Ponadto szczenięta zabierane są od matek na długo przed tym, gdy są na to gotowe.
Źródło: irishpost.com
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.