Wiadomości OZE Ambitne plany koreańskiego kapitału w Europie 29 listopada 2017 Wiadomości OZE Ambitne plany koreańskiego kapitału w Europie 29 listopada 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Już ponad 62 tysiące elektryków w Polsce. Jakie wyzwania stoją przed branżą elektromobilności? Według danych z końca marca 2024 roku, w Polsce było zarejestrowane łącznie 62 629 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV). W ubiegłym miesiącu ich liczba zwiększyła się o 5916 szt. (o 8% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku) – wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM i PSNM. Depesze Nowe inwestycje w ultraszybkie stacje ładowania Fundusz Orlen VC zainwestował w Euroloop – producenta ultraszybkich stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Ładowarki polskiego startupu, z których korzystają już kierowcy w 7 krajach Europy, są jednymi z najszybszych na rynku. Zapewniają dostęp do prądu stałego o mocy do 720 kW. Europa jest trudnym rynkiem dla producentów samochodów. To z tego kontynentu pochodzą znane modele i to tutaj skoncentrowane są siedziby największych globalnych graczy. Olbrzymia konkurencja wymusza błyskawiczną zmianę strategii oraz elastyczne podejście do kapryśnego klienta. To wszystko jednak nie odstrasza wschodzących gwiazd rynku, włącznie z bardzo ambitnymi motoryzacyjnymi przedsiębiorstwami z Korei Południowej, takimi jak Hyundai. Azjatycki koncern, znany ze swojej przebojowości i braku respektu, zamierza umocnić w Europie swoją pozycję poprzez zwiększenie oferty zelektryfikowanych modeli, których za dwa lata ma być nie mniej niż dziesięć. Prawie połowa z nich będzie posiadała w pełni elektryczny napęd, a resztę stanowić będą hybrydy klasyczne i hybrydy typu plug-in. Reklama W segmencie samochodów z ogniwami paliwowymi Hyundai nie zamierza oddawać pola konkurentom, ponieważ już w nadchodzącym roku zadebiutuje SUV, którego 800-kilometrowy zasięg oraz autonomiczne prowadzenie ma umocnić pozycję koncernu w Europie. Dyrektor ds. Operacyjnych Hyundaia na Starym Kontynencie Thomas Schmid, opowiadając o perspektywach dla samochodów hybrydowych i elektrycznych, powiedział: „Główną przeszkodą dla upowszechnienia się na drogach pojazdów zasilanych ogniwami paliwowymi jest słabo rozwinięta sieć stacji tankowania wodoru. Przykładowo, z uwagi na niedobór stacji niemożliwe jest obecnie przejechanie samochodem na wodór drogi z Frankfurtu do Berlina i z powrotem”. Schmid stwierdził ponadto, że najbliższe lata nie zostaną zdominowane przez w pełni elektryczne modele ze względu na niedostateczną infrastrukturę oraz zbyt długi czasu ładowania akumulatorów, dlatego podczas fazy przejściowej samochody elektryczne zyskają na popularności w miastach, podczas gdy wodorowe odpowiedniki lepiej sprawdzą się na dłuższych trasach pozamiejskich. Zdaniem Schmida w ciągu najbliższych czterech lat modele hybrydowe, elektryczne i wodorowe zdominują 20% rynku przy równoczesnym gwałtownym spadku popularności samochodów z silnikami wysokoprężnymi, których udział obniży się do poziomu 30% z dotychczasowych 49%. Imponująco brzmią plany Grupy Hyundai-Kia na rok 2018, bowiem grupa zamierza wyprodukować 100 tysięcy samochodów elektrycznych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.