Polska 220 ton nielegalnych odpadów składowanych w Polsce wraca do Anglii 10 lutego 2020 Polska 220 ton nielegalnych odpadów składowanych w Polsce wraca do Anglii 10 lutego 2020 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Polska Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Ekstremalne temperatury w Polsce Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej. Nielegalne odpady z Wielkiej Brytanii trafiły do Polski w 2018 roku, pod pozorem przeznaczenia do recyklingu. Śmieci składowane były pod Elblągiem przez prawie dwa lata, teraz są odsyłane na Wyspy. Dochodzenie w tej sprawie nadal trwa. Reklama Śledztwo w sprawie nielegalnych odpadów Jak informuje policja, sprawa toczy się od 2018 roku, kiedy do komendy w Elblągu dotarła informacja o nielegalnym składowisku odpadów mieszczącym się w pobliskim Bogaczewie. Po dotarciu na miejsce służby odkryły 150 ton zmagazynowanych odpadów, na które składały się zmieszane i sprasowane śmieci komercyjne – papier, kartonowe pozostałości po napojach, folia aluminiowa, fragmenty nakrętek itp. Śmieci nie nadawały się do dalszego przetworzenia i odzysku. Przy współpracy z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej policjantom z Elbląga udało się zabezpieczyć dwa kontenery z podobną zawartością, które dotarły do portu w Gdyni. Docelowo również miały trafić do Bogaczewa. Później zatrzymano również TIR-a, który wjeżdżał na teren obserwowanej posesji. W jego wnętrzu również znaleziono odpady z Anglii, a dokumentacja przewozowa została przygotowana tak, by zmylić organy ścigania. Śledczy we współpracy z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska oraz The Environment Agency (EA), brytyjską agencją rządową zajmującą się ochroną środowiska, ustalili, że odpady bezsprzecznie pochodzą z Anglii. Dzięki tej współpracy udało się odesłać 70 ton odpadów, a kolejne 150 już czeka na transport. Koszty wysyłki ponosi Wielka Brytania. Śledztwo w tej sprawie ciągle jest w toku. Funkcjonariusze sprawdzają wszystkie okoliczność, a także informacje , które mogą potwierdzić udział w procederze osób i podmiotów gospodarczych zarówno z Polski, jak i z Wielkiej Brytanii. Za nielegalny przywóz lub wywóz odpadów grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Źródło: portalkomunalny.pl Fot. główne: policja.gov.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.