2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Mars inwestuje w OZE

Mars inwestuje w OZE

Prywatne firmy coraz częściej inwestują w sektor odnawialnych źródeł energii. Wśród takich przedsiębiorstw znalazły się już Google, Apple, Toyota czy Husqvarna. Niedawno do tego grona dołączył największy producent czekolady na świecie, Mars Incorporated.

925x200 5
Reklama

Właściciel takich marek, jak Mars, Snickers, Twix i M&M’s, obiecał przeznaczyć miliard dolarów na walkę z ocieplaniem się klimatu. Część inwestycji będzie dotyczyła budowy elektrowni zasilanych przez odnawialne źródła energii. Wśród nich mają się znaleźć farmy fotowoltaiczne i wiatrowe, umiejscowione w dziewięciu krajach. Ich budowa zakończy się w 2018 roku. Amerykańska korporacja zapowiedziała następnie obniżenie emisji gazów cieplarnianych, powodowanych przez własne zakłady, o dwadzieścia siedem procent do 2025 roku i sześćdziesiąt siedem procent do 2050 roku. Według Granta Reida, CEO Mars Incorporated, przemysł spożywczy powinien ze sobą współpracować i obniżać szkody wyrządzone środowisku naturalnemu.

Krok ten nie dziwi, albowiem firma już od jakiegoś czasu wspiera odnawialne źródła energii, również poprzez własne inwestycje – Mars posiada farmy wiatrowe w Szkocji i Teksasie, które produkują wystarczająco dużo mocy, by zasilać fabryki w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Ponadto kilka dni temu korporacja  rozpoczęła kolejną kampanię o nazwie Fans of Wind. Firma przyspieszyła proces swojej odnawialnej transformacji i ogłosiła, że do 2040 roku całkowicie zaprzestanie emitować gazy cieplarniane. Aby tego dokonać, nadal będzie inwestować w energetykę wiatrową, której pierwsze instalacje powstaną w Meksyku. Nie wiadomo jeszcze, ile farm ma zostać wybudowanych, jednak możemy się spodziewać, że będzie ich sporo. W samym 2016 roku korporacja wyprodukowała z OZE ilość prądu, którą można by zasilić siedemdziesiąt tysięcy gospodarstw domowych w USA.

Całe przedsięwzięcie zostało rozpromowane kampanią reklamową. Według amerykańskiego producenta jedna sekunda pracy pojedynczej turbiny wystarcza, by wyprodukować osiem paczek M&M’s. W Internecie można znaleźć spot promujący farmy wiatrowe, w którym pojawiają się te charakterystyczne cukierki. Widać, że oprócz zyskania niezależności energetycznej i obniżenia kosztów produkcji korporacja liczy także na pozytywną reakcję społeczeństwa.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.