Elektromobilność Toyota hamuje entuzjazm zwolenników szybkiej elektryfikacji motoryzacji 23 listopada 2017 Elektromobilność Toyota hamuje entuzjazm zwolenników szybkiej elektryfikacji motoryzacji 23 listopada 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. W ostatnich dniach Tesla zaprezentowała światu dwa następne, rewolucyjne modele, które niewątpliwie wyprzedzają konkurencję innowacyjnymi rozwiązaniami. Roadster oraz ciężarowe Semi oferują osiągi lepsze aniżeli spalinowa konkurencja, choć mają napęd elektryczny. Mimo rewolucji, która dzieje się na naszych oczach za sprawą Tesli, nie jest to jeszcze właściwy czas na masową produkcję samochodów elektrycznych – przynajmniej zdaniem japońskiego koncernu Toyota. Takeshi Uchiyamada, jeden z członków zarządu Toyoty, uważa, że technologia potrzebna do produkcji samochodów elektrycznych, które spełniłyby w pełni oczekiwania konsumentów, jest jeszcze zbyt droga. Reklama Napędzane elektrycznie samochody o dużym zasięgu są bardzo drogie, a ich produkcja zajmuje wiele czasu – zauważył Uchiyamada. Należy przyznać, że powyższe spostrzeżenie jest ze wszech miar prawdziwe – samochody elektryczne nie są tanie, więc wciąż pozostają poza zasięgiem bardzo dużego grona osób. Japońskie przedsiębiorstwo nie przekreśla jednak sensu istnienia tego typu pojazdów, a dodatkowo samo angażuje się w projekty, które dążą do popularyzacji elektrycznych środków transportu, a w konsekwencji do zmniejszenia ich cen. Takeshi Uchiyamada powiedział w wywiadzie dla niemieckiej gazety Der Spiegel, że celem Toyoty na następne lata jest opracowanie akumulatorów o większej gęstości, zachowujących przy tym ten sam rozmiar. Gdy ten plan uda się zrealizować, zasięg pojazdów elektrycznych znacząco wzrośnie, a czas ładowania skróci się o połowę. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.