Elektromobilność Tesla zwiększa opłaty za ładowanie w USA 19 marca 2018 Elektromobilność Tesla zwiększa opłaty za ładowanie w USA 19 marca 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Wyniki finansowe najpopularniejszego obecnie producenta samochodów elektrycznych – Tesli, nie są zachwycające. Dlatego firma stara się wygenerować dodatkowe zyski, co nie zawsze jest korzystne dla jej klientów, o czym przekonali się Amerykanie. W USA z dnia na dzień, bez jakiegokolwiek uprzedzenia, znacząco wzrosły opłaty za używanie superchargerów, czyli superszybkich ładowarek przeznaczonych dla samochodów Tesli. W niektórych stanach ceny wzrosły niemal o 100%, co bez wątpienia przełoży się na droższą eksploatację tych aut. Reklama Firma tłumaczy, że zmiany spowodowane są rosnącymi cenami energii w różnych regionach USA. Dlatego najbardziej ucierpią portfele posiadaczy Tesli w Oregonie, gdzie opłata za jedną kilowatogodzinę wzrosła z 12 do 24 centów. To jednak dosyć skrajny przypadek, ponieważ w innych stanach podwyżki nie są tak radykalne. Dla przykładu w Nowym Jorku opłata wzrosła o zaledwie 5 centów – z 19 do 24. Wyjaśnienie sytuacji jest racjonalne, ale zastanawia brak wcześniejszego uprzedzenia o zmianach. Polscy posiadacze Tesli nie muszą się jednak martwić, ponieważ w czterech obecnie dostępnych na terenie Polski superchargerach podwyżki nie obowiązują. Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.