Wiadomości OZE Pływająca elektrownia słoneczna w oczyszczalni ścieków 13 listopada 2018 Wiadomości OZE Pływająca elektrownia słoneczna w oczyszczalni ścieków 13 listopada 2018 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Gdy rachunki za energię elektryczną są bardzo wysokie, a miasto nie ma terenów, by zbudować farmę słoneczną, pływająca elektrownia na stawach w oczyszczalni ścieków to najlepsze rozwiązanie. Walden – miasto w Stanach Zjednoczonych, w stanie Kolorado, które ma powierzchnię jedynie 0,9 km², właśnie w ten sposób poradziło sobie z problemem dużych opłat za prąd. Reklama Koszt instalacji wyniósł 400 tys. dolarów i został zrównoważony dotacją w wysokości 200 tys. dolarów z Departamentu Spraw Lokalnych Kolorado, który zarządza dochodami uzyskanymi z podatku od wydobycia ropy i gazu. Projekt był również wspierany przez Biuro Energii Kolorado. „Wydajemy około 22 tys. dolarów miesięcznie na energię elektryczną dla zakładu uzdatniania wody, a ta instalacja fotowoltaiczna o mocy 75 kW pozwoli nam zaoszczędzić 10 tys. dolarów miesięcznie” – mówi Jim Dustin, burmistrz Walden. „Biuro Energetyki jest zainteresowane tą instalacją, ponieważ zimą temperatura u nas obniża się do minus 40 lub 50 i mamy bardzo silne wiatry. Chcemy wiedzieć, czy technologia będzie działać, ponieważ w całym stanie są stawy nawadniające i nieużywane zbiorniki wodne „, mówi Dustin. Biuro energetyczne zaoferowało również 120 tys. dolarów, aby przenieść instalację do innej lokalizacji, jeśli ta nie zadziała w Walden Biuro Energetyki jest również zainteresowane oszczędzaniem wody. W stanie Kolorado parowanie zmniejsza poziom wody w stawach o 2,3 metra rocznie. „Mamy dwa tysiące sztucznych zbiorników, więc jeśli uda nam się zidentyfikować kilka, na których instalacja fotowoltaiczna ma sens, może pojawić się podwójna korzyść z oszczędności wody i wytwarzania energii elektrycznej” – twierdzi Taylor Lewis, inżynier programowy w agencji. Wdrożenie pływającej elektrowni słonecznej na sztucznie ukształtowanych zbiornikach wodnych pozwala na produkcję czystej i darmowej energii, jednocześnie redukuje parowanie, kontroluje wzrost glonów i zmniejsza ruchy wody, który przyczynia się do erozji brzegu. Pływające panele słoneczne umożliwiają optymalne wykorzystanie powierzchni stawu, dostarczając zieloną energię słoneczną bez konieczności zajmowania drogich terenów na lądzie lub wymagających instalacji na dachu. „Pływająca elektrownia słoneczna nie jest już egzotyczną niszą w USA, ale szybko rozwijającą się branżą rynku energii słonecznej. Ciel & Terre USA ma w planach inne, większe, pływające projekty słoneczne, które są planowane w całym kraju „- powiedziała Eva Pauly-Bowles, przedstawicielka amerykańskiego biura francuskiej firmy, która zaprojektowała elektrownie słoneczną w Walden. źródło: cleantechnica Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.