Wiadomości OZE Coraz więcej morskich elektrowni wiatrowych 12 lutego 2019 Wiadomości OZE Coraz więcej morskich elektrowni wiatrowych 12 lutego 2019 Przeczytaj także OZE Ciepło z kanałów? Już wkrótce to możliwe Charakterystyczne londyńskie obiekty, takie jak Pałac Westminsterski i Downing Street, będą ogrzewane za pomocą nadmiaru ciepła wytwarzanego przez metro, kanały i rzekę Tamizę. “Te nowe niskoemisyjne sieci ciepłownicze będą korzystać z lokalnych źródeł ciepła odpadowego, dostarczając czystą i niedrogą energię” – zapowiedział radny Partii Pracy. OZE Czy pompa ciepła jest w stanie skutecznie obniżyć rachunki za prąd? Zobacz, jeśli jesteś właścicielem domu Ogrzewanie domu pompą ciepła to rozwiązanie, na które decyduje się wiele osób. Co za nim przemawia? Czy pompa ciepła jest w stanie skutecznie obniżyć rachunki za energię? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule. Artykuł sponsorowany W Europie w minionym roku powstały morskie elektrownie wiatrowe o mocy 2,6 GW. Dzięki temu potencjał tego typu elektrowni wzrósł o 18% – wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez WindEurope. Polska jest ostatnim europejskim krajem, który przyjął ambitny plan budowy elektrowni o mocy 10 GW do 2040 roku. Reklama Jak informują twórcy raportu, w 2018 roku uruchomiono 15 nowych przybrzeżnych farm wiatrowych. Wielka Brytania i Niemcy stanowiły 85% nowej mocy: odpowiednio 1,3 GW i 969 MW. Obecnie Europa posiada 105 morskich farm wiatrowych w 11 krajach o łącznej mocy 18,5 GW. To około 10% całkowitej zainstalowanej mocy wiatrowej w Europie – reszta to ląd. Rozmiar i skala morskiej energii wiatrowej stale rośnie. Średnia wielkość zainstalowanych nowych turbin w ubiegłym roku wyniosła 6,8 MW, co stanowi wzrost o 15% w stosunku do 2017 r. Wielka Brytania zainstalowała największe turbiny morskie na świecie – 8,8 MW, i otworzyła największą na świecie przybrzeżną farmę wiatrową – Walney 3 o mocy 657 MW. Belgia i Niemcy otworzyły swoje największe do tej pory farmy wiatrowe. Kolejnych sześć przybrzeżnych farm wiatrowych jest obecnie budowanych w Europie, w tym pierwsza na świecie podmorska farma wiatrowa Hornsea 1 w Wielkiej Brytanii. Kolejnych 12 nowych morskich projektów wiatrowych osiągnęło natomiast w ubiegłym roku ostateczną decyzję inwestycyjną. Stanowi to kolejne 4,2 GW mocy produkcyjnych i inwestycje o wartości 10,3 mld euro. Zainwestowana kwota wzrosła o 37% w stosunku do 2017 r. Pokazuje to, jak szybko spadają koszty instalacji OZE. – Morska energia wiatrowa nadal silnie rośnie w Europie. Całkowita pojemność wzrosła w zeszłym roku o kolejne 18%. Wiatr z morskiego pasa przybrzeżnego stanowi obecnie 2% produkcji całej energii elektrycznej zużywanej w Europie. Przy dużej liczbie projektów, które są w budowie lub rozbudowie liczba ta znacząco wzrośnie – mówi dyrektor generalny WindEurope, Giles Dickson. – Technologia ciągle się rozwija. Turbiny są coraz większe. A koszty wciąż spadają. Obecnie budowanie morskich farm wiatrowych nie jest droższe niż budowa elektrowni węglowych lub gazowych. Jest to znacznie tańsze niż nowa energia jądrowa – dodaje. Zdaniem dyrektora WindEurope coraz więcej rządów dostrzega zalety morskiej energii wiatrowej. Polska jest ostatnim krajem w Europie, który przyjął ambitny plan budowy 10 GW morskich elektrowni wiatrowych do 2040 roku. Jednak kilka krajów nie radzi sobie z tym problemem. Szwecja nie buduje tego typu elektrowni, pomimo dużego potencjału. Niemcy mają tylko skromny cel na rok 2030. A wykonawcą „gamma minus” jest Francja, która nadal nie ma morskich farm wiatrowych, ani nie jest jasne, kiedy nastąpi ich budowa. Kraje te mają jednak szansę naprawić w tym roku swoje krajowe plany energetyczne i klimatyczne. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.