Wiadomości OZE Komunikacja publiczna w Polsce masowo zamawia „elektryki” 19 sierpnia 2019 Wiadomości OZE Komunikacja publiczna w Polsce masowo zamawia „elektryki” 19 sierpnia 2019 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Na obecną chwilę trudno mówić o tym, że komunikacja publiczna w Polsce „elektrykami” stoi. Na około 11 tys. wykorzystywanych autobusów zaledwie dwusetka to pojazdy o napędzie elektrycznym. Wkrótce sytuacja ma znacząco ulec poprawie. Reklama Z ofert samorządów wynika, że w ciągu najbliższych dwóch lat na polskie ulice trafi kilkaset autobusów elektrycznych. Tendencja jest wzrostowa – następne lata przyniosą kolejne elektryki, tym razem ponad 1000 sztuk. Coraz więcej autobusów elektrycznych, ceny wciąż mało konkurencyjne Popularność pojazdów elektrycznych w komunikacji publicznej wynika z konieczności respektowania ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Zeroemisyjny transport to jedno z jej głównych założeń. Dzięki ustawie w ciągu kilku najbliższych miast udział pojazdów elektrycznych w całkowitej flocie wyniesie 30%. Na obecną chwilę dużym ograniczeniem jest aspekt finansowy. Autobusy elektryczne to 150% do nawet 250% ceny wersji z silnikiem spalinowym (spełniającym normę Euro 6). Na szczęście zakup jest współfinansowany ze środków europejskich w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Inowrocław wzorem do naśladowania, Warszawa z ambitnym planem Obecnie liderem elektromobilności w komunikacji jest Inowrocław wyróżniający się całkowicie ekologicznym taborem miejskim (24 zelektryfikowane autobusy Volvo). Pozytywne wieści docierają także ze stolicy. W poprzednim miesiącu władze Warszawy podpisały rekordowy kontrakt na 130 autobusów elektrycznych. Koszt inwestycji to 417 milionów złotych, z czego niecałą połowę pokryją środki unijne. Dostawy przegubowych Solarisów Urbino 18 Electric rozpoczną się w połowie 2020 roku. Inwestycja ma podobno nie wpłynąć na ceny biletów. Obecnie po stolicy jeździ 31 elektryków. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.