Wiadomości OZE Czy w Polsce powieje wiatr zysków? Janusz Gajowiecki wylicza korzyści energetyki wiatrowej w Polsce 16 września 2019 Wiadomości OZE Czy w Polsce powieje wiatr zysków? Janusz Gajowiecki wylicza korzyści energetyki wiatrowej w Polsce 16 września 2019 Przeczytaj także OZE Przyszłość kryptowalut może być zielona? Ustawa Kryptowalutowa a energetyka Na początku grudnia br. prezydent Karol Nawrocki po raz kolejny wykorzystał swoje prawo weta na „Ustawie Kryptowalutowej”, która miała regulować rynek wirtualnych środków płatniczych. Oficjalnie przedstawionym powodem weta, który blokuje m.in. implementację unijnych przepisów, jest zbytnie rozbudowanie przepisów, co miałoby doprowadzić do „nadregulacji”. W cieniu politycznej awantury umyka jednak kluczowy wątek: ekologia. OZE Nowy KPEiK: miliardy inwestycji i niepewność offshore Ministerstwo Energii sfinalizowało prace nad dokumentem, który ma zadecydować o tempie zmian w polskiej energetyce, skali inwestycji i przyszłym miksie paliw. Zaktualizowany Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu pokazuje, na jakie technologie rząd chce postawić w pierwszej kolejności – od OZE i energetyki jądrowej po elektryfikację gospodarki – oraz wskazuje, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej po 2030 roku może być wolniejszy, niż oczekuje branża. Prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki podkreśla, że obecnie to wiatr jest najtańszym źródłem energii. Mające powstawać w ciągu trzech najbliższych lat farmy wiatrowe w naszym kraju zwiększą łączną moc tego OZE o 3,5 GW, do ok 10 GW, co niesie za sobą ogromne zyski. Reklama W 25-letnim okresie eksploatacji, czyli od czasu uruchomienia farm wiatrowych do ich pierwszych kompleksowych modernizacji, budżety lokalne i państwowy w ciągu roku zyskają około 165 mln zł. W ujęciu 25-letnim daje to aż 4 mld zł. Składowymi tej kwoty mają być płacone przez inwestorów wiatrowych podatki od nieruchomości, czyli aż 3,5 mld zł oraz podatki dochodowe w wysokości 600 mln zł. Wiatraki szansą dla firm Możliwości rozwoju dla polskich przedsiębiorstw wiąże się nie tylko z dobrodziejstwem wykorzystywania odnawialnych źródeł energii, ale także z braniem udziału w ich prężnej budowie. Janusz Gajewski ocenia, że dzięki dynamicznemu rozwojowi energetyki wiatrowej na lądzie i morzu polskie firmy mogłyby z powodzeniem włączać się w tzw. „łańcuch dostaw”. Z kolei dla zagranicznych dostawców towarów i usług sytuacja ta stanowi zachętę do wprowadzenia na polski rynek swoich zakładów produkcyjnych. Społeczeństwo też odniesie korzyści z wiatru PSEW podkreśla, że szczególne benefity z przyrostu mocy wiatrowej odczuć mają dzierżawcy gruntów, którzy zarobią około 150 mln zł rocznie, co w okresie 25 lat eksploatacji daje kwotę 3,7 mld zł. Szacuje się, że podczas trzyletniego okresu budowy elektrowni wiatrowych powstać ma około 20 tysięcy tymczasowych miejsc pracy. Natomiast podczas samej jej eksploatacji zatrudnienie na etacie otrzyma około 1,75 tys. osób. Powstałe w ten sposób farmy wiatrowe, dzięki zmniejszeniu emisyjności, mają zwiększyć konkurencyjność polskiej gospodarki. Zyskają także same przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe, które dzięki niższym cenom energii rocznie wygenerują ok. 4,5 mld zł oszczędności. źródło: gramwzielone.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.