Świat Facebook przeciwko ochronie środowiska? Zablokował konto Greenpeace 22 września 2020 Świat Facebook przeciwko ochronie środowiska? Zablokował konto Greenpeace 22 września 2020 Przeczytaj także Świat Czy wojny o wodę opanują świat? Oto punkty zapalne konfliktów o drogocenny płyn Ostatnie miesiące i lata to globalne bicie kolejnych rekordów temperatur, a także związane z tym gwałtowne zjawiska pogodowe, takie jak susze. W regionach szczególnie dotkniętych ich skutkami w najbliższych latach mogą pojawić się konflikty związane z dostępem do wody. O jakie miejsca chodzi? Świat Kalifornia płonie: pożar zajął obszar większy od Los Angeles Olbrzymi pożar trawiący zachodnią część Ameryki Północnej w niedługim czasie strawił ponad 154 000 hektarów ziemi. Płonęły lasy, budynki i samochody, a na miejscu nadal pracują tysiące strażaków. To największy pożar w tym roku w stanie Kalifornia. W weekend wiele organizacji prośrodowiskowych nie mogło publikować treści na Facebooku, a także wysyłać ani odbierać wiadomości w aplikacji Messenger. Doszło do tego kilka dni po tym, jak portal oficjalnie zobowiązał się do walki z dezinformacją dotyczącą nauki o klimacie. Reklama Spis treści ToggleBłąd systemu?A może poszło o… rurociąg gazowy?Centrum Informacji KlimatycznejGreenwashing Facebooka? Błąd systemu? Wśród organizacji, które w weekend miały problemy na swoim koncie na Facebooku znalazły się m.in. Greenpeace USA, Climate Hawks Vote i Rainforest Action Network. Z ograniczeniami musiały zmierzyć się także prywatne profile, powiązane z działalnością na rzecz klimatu lub lokalnych społeczności. Powodem blokady miało być domniemane “naruszenie praw własności intelektualnej”. Facebook twierdzi, że przyczyną zlikwidowania kilkudziesięciu kont był błąd systemu. – Nasz system przez przypadek usunął te konta i treści. Jednak udało nam się je już przywrócić, a wszelkie ograniczenia nałożone na profile zostały zniesione – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Facebooka. A może poszło o… rurociąg gazowy? Usunięte profile oraz zablokowane organizacje łączył jeden szczegół. W maju 2019 roku wszystkie brały udział w zorganizowanym na Facebooku wydarzeniu, skierowanym przeciwko amerykańskiemu przedsiębiorstwu inwestycyjnemu KKR & Co. Firma wspierała finansowo budowę rurociągu gazowego Coastal GasLink, który miałby przebiegać przez 670 km na terenach jednej z kanadyjskich prowincji – Kolumbii Brytyjskiej. Inwestycja budziła sprzeciw aktywistów ze względu na negatywny wpływ na klimat. Dodatkowo inwestorzy mieliby zagarnąć pod budowę ziemie należące do Wet’suwet’en, jednego z Pierwszych Narodów. W tym roku również miała odbyć się akcja wymierzona przeciwko firmie KKR & Co., tyle że dzień przed rozpoczęciem protestu profile zostały zablokowane lub usunięte. – Filmy przedstawiające okrutne tortury czy nawoływania do przemocy przez bojówki z Kenosha w stanie Wisconsin ciągle są dozwolone na Facebooku – skomentował Delee Nikal ze społeczności Wet’suwet’en i dodał – My natomiast jesteśmy blokowani i grozi nam całkowite usunięcie z portalu tylko dlatego, że zachęcaliśmy do podpisywania petycji. Centrum Informacji Klimatycznej Do masowych blokad profili doszło kilka dni po tym, jak Facebook zobowiązał się do walki z postami negującymi odkrycia nauki o klimacie. Kreatorzy portalu stworzyli nawet “centrum informacji klimatycznej” – miejsce, w którym użytkownik może znaleźć rzetelne i pozyskane z zaufanych źródeł fakty na temat zmian klimatycznych. Greenwashing Facebooka? Mimo podejmowanych wysiłków organizacje prośrodowiskowe zarzuciły portalowi, że ten robi niewiele, aby walczyć z dezinformacją klimatyczną. Jako przykład podały epizod z 2018, kiedy to film negujący negatywny wpływ działalności człowieka na klimat był szeroko udostępniany i doczekał się 5 milionów wyświetleń w serwisie. Jako kolejny grzech Facebooka wskazują możliwość publikacji niemal wszystkiego, o ile materiał oznaczony jest jako opinia autora. Pozwoliło to amerykańskiej Koalicji CO2 na opublikowanie artykułu, w którym stwierdziła, że ogromna ilość dwutlenku węgla jest konieczna dla dobrostanu planety. – Czyny przemawiają głośniej niż słowa. Kolejny raz Facebook podjął działania, które stoją w sprzeczności z tym, co chlubnie głosi w oświadczeniach – komentuje Elizabeth Jardim z Greenpeace USA i dodaje – Niedawne ‘bany’ nakładane na osoby, które chcą ochronić swoje środowisko przed zmianami klimatu i nadmierną eksploatacją dowodzą, że Facebook staje po stronie trucicieli – nie po stronie swoich użytkowników. Facebook nie skomentował tej sytuacji. Źródło: theguardian.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.