Ochrona środowiska Nielegalnie działania firmy odbierającej odpady w Bydgoszczy. Miasto zawiadomiło prokuraturę 06 listopada 2020 Ochrona środowiska Nielegalnie działania firmy odbierającej odpady w Bydgoszczy. Miasto zawiadomiło prokuraturę 06 listopada 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Afrykański pomór świń w Polsce. Nowe strefy zakażenia, odstrzał dzików i skutki dla hodowli trzody W powiecie piotrkowskim oraz w kilku regionach północno-wschodniej Polski wykryto u dzików przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF). Inspektorzy sprawdzają obszary leśne i pola uprawne, zbierając padłe zwierzęta i analizując możliwe drogi przenoszenia wirusa. Władze podkreślają, że wprowadzone strefy zakażenia mają ograniczyć ryzyko przeniesienia ASF do hodowli, ale jednocześnie alarmują, że wirus może pojawić się w nowych lokalizacjach. Ochrona środowiska Wilki boją się ludzkiego głosu. Co naprawdę pokazują najnowsze badania o ich dystansie do człowieka? Choć populacja wilków w Polsce rośnie, najnowsze badania potwierdzają, że drapieżniki te utrzymują większy dystans od ludzi, niż sugerowały wcześniejsze obserwacje. Eksperymenty terenowe wykazały, że ludzki głos wywołuje u nich silniejszą reakcję strachu niż szczekanie psów, a same wilki wciąż postrzegają człowieka jako największe zagrożenie. W efekcie ryzyko bezpośredniej konfrontacji pozostaje znikome, a kluczowa staje się rzetelna edukacja i ochrona, zamiast prób redukcji populacji. Władze miasta Bydgoszcz podejrzewają, że firma Komunalnik, która odbiera odpady od części miasta dopuściła się przestępstwa. Spółka oskarżana jest nie tylko o niesprawne wykonywanie swoich obowiązków, ale również oszustwa, które narażają miasto na straty. Reklama Jak zawsze chodzi o pieniądze Jak donosi Ekspress Bydgoski, ratusz powziął decyzję o zawiadomieniu prokuratury w sprawie popełnienia nadużyć przez firmę PHU Komunalnik. Jak czytamy w komunikacie prasowym bydgoskiego urzędu miasta: W związku z powzięciem informacji o możliwym popełnieniu przestępstwa przez PHU Komunalnik, mogącym polegać na ewidencjonowaniu odpadów z terenu innej gminy jako odpady pochodzące z Bydgoszczy, zastępca prezydenta Michał Sztybel skierował zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Prezydent miasta Michał Sztybel nie ujawnia szczegółów sprawy, ale zgodnie z informacjami zdobytymi przez Ekspress Bydgoski może chodzić o spore oszustwo. Firma miała ponoć transportować śmieci z województwa wielkopolskiego, gdzie ustalona jest ryczałtowa opłata za odpady, a potem przewozić je do miasta, które płaci za tonę. Tak Komunalnik miał się bogacić dwukrotnie na tych samych śmieciach. Prezydent Sztybel uważa, że miasto ma mocne dowody w tej sprawie. Toksyczne odpady ze Szwecji użyte do budowy polskich dróg Wcześniej też nie było kolorowo Już wcześniej współpraca z dolnośląskim potentatem odpadowym nie układała się pomyślnie. W wyniku kontroli na składowiskach w Boguszowie-Gorcach, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu nakazał firmie wstrzymanie działalności i ukarał za brak wymaganego zezwolenia. Podatek za odpady opakowaniowe, które nie zostaną poddane recyklingowi Nie tylko władze miasta były niezadowolone. Skarżyli się również sami mieszkańcy jak i pracownicy firmy, a bałagan odpadowy trwał już prawie rok. W końcu miarka się przebrała. W tej chwili na firmę nałożone jest ponad 2,7 miliona kar umownych, a odbiór śmieci kontroluje Straż Miejska. Skorzystano również z pomocy spółki ProNatura, która organizuje odbiór zastępczy. W tej sprawie nie mamy jeszcze oficjalnego komunikatu firmy Komunalnik, ale rzeczniczka prasowa Danuta Wach zapewniła, że spółka odniesie się do sprawy i stawianych jej zarzutów. Źródło: Ekspress Bydgoski Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.