Po szczycie Unii pojawiły się nadzieje na dobrą przemianę środowiskową i klimatyczną. Jednak słyszalne są też głosy, sugerujące, że stopień emisji powinien zostać zwiększony o kolejne 10% (z 55% na 65%). Jak twierdzi sekretarz generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Transportu Publicznego (UITP), Mohamed Mezghani, Komisja Europejska nie uwzględniła konieczności przemiany i podkreślenia korzyści płynących z transportu publicznego.
Ogłoszona strategia UE obejmuje plan działania 82 inicjatyw, które zdaniem Komisji Europejskiej przysłużą się nowoczesnemu, zdigitalizowanemu, przyjaznemu dla środowiska i odpornemu na kryzysy transportowi. W przypadku sektora kolejowego strategia obejmuje dwukrotne zwiększenie ruchu pociągów o dużych prędkościach do 2050 roku. Nowe ustalenia dotyczą też rozbudowy infrastruktury rowerowej.
Mohamed Mezghani komentuje jednak brak wyraźnych wzmianek o innych formach transportu publicznego, bo, jak twierdzi, są one jednym z głównych filarów zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska.
– Zrównoważona mobilność i transport publiczny są wymieniane dwa razy w całym dokumencie KE. Wydaje się, że politycy nie wzięli pod uwagę korzyści płynących z transportu publicznego i zastanawiamy się, dlaczego nie wspomina się o ich zaletach. Uważamy to za straconą okazję, aby polecić ludziom ten sektor transportu – powiedział sekretarz generalny UTIP.
Ponadto zauważa, że UE za wszelką cenę dąży do neutralności klimatycznej z transportu miejskiego do 2030 roku. Jednak kładzie nacisk głównie na samochody elektryczne.
– Jeśli uda się osiągnąć te cele, to do 2030 roku miasta UE będą neutralne dla klimatu, ale będą też mocno zatłoczone samochodami elektrycznymi. Czy tego chcemy? Potrzebujemy też rozwiązań w zakresie zmiany tego środka transportu, dostępności, przystępności cenowej i zachęcenia społeczeństwa do korzystania z publicznych środków transportu – dodał Mohamed Mezghani, podkreślając, że podczas szczytu mobilności EIT 10 informował KE o swoich obawach.
UITP apeluje do Komisji Europejskiej, aby podkreśliła wagę transportu publicznego i wzmocniła go w dążeniu do zrównoważonej mobilności.
– Jeśli nie mamy ambitnych celów, wspartych przez Komisję Europejską, będziemy mieć trudności z podejmowaniem lokalnych inicjatyw w zakresie transportu. Miasta słuchają zaleceń UE i inspirują się nimi. Ważne, aby KE przyjmowała i uwzględniała różne punkty widzenia – dodał.
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.