Zmiany klimatu Kryzys humanitarny Ameryki Środkowej: kolejni emigranci klimatyczni bez domu i pracy 27 marca 2021 Zmiany klimatu Kryzys humanitarny Ameryki Środkowej: kolejni emigranci klimatyczni bez domu i pracy 27 marca 2021 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Kiedy w listopadzie ubiegłego roku huragany uderzyły w Amerykę Środkową, obszary te już zmagały się z wieloma problemami. Niedobory żywności, nierówności społeczne, przemoc i intensywne kryzysy gospodarcze, nasilone globalnymi nakazami i zakazami. Co teraz dzieje się z wieloma mieszkańcami tego obszaru? Reklama W potrzasku Huragany Eta i Iota spowodowały wiele szkód wśród ludności Ameryki Łacińskiej. Ludzie walczyli nie tylko o powrót do zdrowia, ale i o godne warunki do życia. Skutki burz widoczne są szczególnie w rolniczych regionach, które część mieszkańców zmuszona była opuścić. Migranci klimatyczni to określenie ludności, która opuszcza swoje domostwa z rejonu dotkniętego katastrofami pogodowymi. Eksperci twierdzą, że są to anomalia pogodowe wywołane globalnym ociepleniem. Azja Południowa: 40 milionów migrantów klimatycznych do 2030 roku Mieszkańcy emigrują w poszukiwaniu miejsca do życia i pracy. Często kierują się w stronę USA. Wiceprzewodnicząca Regionu Międzynarodowego Komitetu Ratunkowego ds. Ameryki Łacińskiej, Meghan López mówi, że ludzie uciekają od wielu tragedii, jakich doświadczyli w ciągu ostatniego roku. W tym od skutków kryzysu gospodarczego, nasilonego od połowy 2020 roku i trwającego nadal. Ich decyzje są często desperackie – dodaje. Nie ma dokąd pójść Według UNICEF, huragany w ostatnim roku spowodowały śmierć 200 osób, ponad 5 milionów mieszkańców Ameryki Środkowej znalazło się z potrzebi. W tym ponad 1,8 miliona dzieci. Na niektórych obszarach utracono znaczne ilości zbiorów – 40% mniej kukurydzy i 65% mniej fasoli. Wiele rodzin nie ma do czego wracać i nie ma teraz możliwości przetrwania – mówi jeden z przedstawicieli UNICEF. – Huragan Eta plus pandemia pozostawiły nas z niczym – powiedział CNN mieszkaniec Hondurasu, deportowany przez władze Stanów Zjednoczonych do Reynosa w Meksyku. Bywało, że mieszkańcy przenosili się podczas burz na obszary miejskiej w poszukiwaniu pracy. Jednak gospodarcze zawirowania utrudniły im znalezienie innego źródła utrzymania. Sprawie tej przygląda się organizacja Refugees International. Z powodu coraz większej liczby dzieci i młodzieży migrujących za granicę zamieszkałych krajów,ośrodki wychowawcze są przepełnione. Wenezuela: mniej śmieci, więcej głodu W takim czasie w USA powinna powstać nowa reforma dotycząca migrantów. Tak uważają niektórzy politycy, licząc na lepszą zmianę w tym zakresie. Tym problemem ma zająć się między innymi wiceprezydent Kamala Harris. Będzie ona liderem w rozwiązywaniu problemów imigracyjnych na południowej granicy. źródło: ecowatch.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.