OZE Powietrze w Wadowicach jest gorsze niż w Krakowie – zagraża zdrowiu mieszkańców 26 lipca 2017 OZE Powietrze w Wadowicach jest gorsze niż w Krakowie – zagraża zdrowiu mieszkańców 26 lipca 2017 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Pod koniec stycznia w ramach programu LIFE Małopolska w zdrowej atmosferze na wadowickim rynku został zainstalowany pyłomierz. Wyniki przeprowadzonych pomiarów pozwalają stwierdzić, że stan powietrza w tym mieście jest bardzo zły i zagraża zdrowiu. Reklama W ostatnim tygodniu stycznia średnia zawartość pyłu PM10 w wadowickim powietrzu wyniosła 289 ug/m3. W tym samym czasie w Krakowie, który mierzył się z potężnym smogiem, średnia była niższa o prawie 100 ug/m3 i wyniosła 198 ug/m3. Wyniki zarejestrowane w obu miastach znacząco przekraczały wszelkie normy i osiągały poziom, który jest niebezpieczny dla ludzkiego zdrowia. Bardzo źle było także w lutym. Poniżej określonej przez prawo granicy dopuszczalnego poziomu zanieczyszczeń, Wadowice zmieściły się dopiero w kwietniu – po zakończeniu sezonu grzewczego. W czasie prowadzenia pomiarów zarejestrowano w sumie 50 dni, w których została przekroczona norma dzienna dla stężenia pyłu PM10 – wszystkie w trakcie sezonu grzewczego. Wielokrotnie przekraczano polskie poziomy informowania i alarmowania o smogu, pomimo, że są one niespotykanie wysokie. Ten pierwszy (200 ug/m3) był przekroczony przez siedem dni. Ten drugi (300 ug/m3) przez sześć. Dwukrotnie średnia dobowa przekroczyła nawet poziom 400 ug/m3, sięgając 800% normy. – Poziomy zanieczyszczeń rejestrowane w sezonie grzewczym, w Wadowicach są tak wysokie, że bardziej przypominają azjatyckie metropolie, które słyną ze smogu na cały świat, niż miasteczko w środku Europy. Oddychanie powietrzem, w którym jest 400 ug pyłu na metr sześcienny, zagraża zdrowiu, a nawet życiu ludzi. To stan klęski żywiołowej. – mówi Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego i podkreśla, że szczególnie narażeni na odczuwanie negatywnych skutków oddychania takim powietrzem są ludzie starsi oraz dzieci. Zobacz prezentację z wynikami pomiarów jakości powietrza w Wadowicach Źródło: Krakowski Alarm Smogowy Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.