Elektromobilność Polskie auto elektryczne Izera jednak powstanie! Ale przy współpracy z Chińczykami 20 listopada 2022 Elektromobilność Polskie auto elektryczne Izera jednak powstanie! Ale przy współpracy z Chińczykami 20 listopada 2022 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Elektromobilność Jedyny kraj sprzedający tylko samochody elektryczne? Sprzyja temu polityka państwa Samochody spalinowe zostały wycofane ze sprzedaży, a elektryki cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Szacuje się, że już w 2025 roku po ulicach Norwegii będą jeździły tylko bezemisyjne pojazdy. Sytuacja ta jest wynikiem sprzyjającej polityki państwa, która uczyniła zielony transport wyjątkowo opłacalnym. Izera jednak powstanie! Polskie auto elektryczne zostanie wsparte architekturą chińskiej prywatnej firmy Geely. Co to oznacza dla polskiego flagowego projektu z obszaru elektromobilności? Reklama Izera jednak powstanie Przyszłość Izery, polskiego auta elektrycznego, nie była pewna. Po szumnych zapowiedziach przez długi czas nie doczekaliśmy się żadnych konkretów i już wydawało się, że projekt utknął na dobre. 17 listopada producent Izery, firma ElectroMobility Poland (EMP), podał jednak do wiadomości sensacyjną informację. Geely Holding, największa prywatna chińska grupa motoryzacyjna, podpisała umowę licencyjną, w ramach której udostępni ElectroMobility Poland dedykowaną dla samochodów elektrycznych platformę SEA (Sustainable Experience Architecture). Geely Holding został tym samym partnerem technologicznym pierwszej generacji pojazdów EMP, wprowadzonych na rynek pod marką Izera. Izera, polskie auto elektryczne, źródło: Izera – Mówiąc wprost, bez takiego partnera stworzenie własnego samochodu w zasadzie byłoby niemożliwe – twierdzi Dr Maciej Kawecki, dziennikarz technologiczny i popularyzator nauki. Dlaczego polska firma zdecydowała się na współpracę z Chińczykami? Polskie auto elektryczne z pomocą Chin Chiński holding Geely staje się jednym z najważniejszych podmiotów w europejskim sektorze motoryzacyjnym. Należy do niego już m.in. Volvo i Lotus, jest współwłaścicielem Smarta oraz kluczowym udziałowcem Mercedesa. Chińczycy mają także udziały w koreańskiej filii Renault, a od niedawna – w Astonie Martinie. Zobacz też: Chiny mają zbyt wielu producentów aut elektrycznych i zachęcają firmy do konsolidacji. Polacy zyskali zatem potężnego partnera technologicznego. ElectroMobility Poland jest zarazem pierwszą firmą spoza grupy Geely Holding, która zyskuje dostęp do technologii należącej do Chińczyków. Pozyskanie dużego partnera było dla polskiej firmy najprawdopodobniej konieczne. Dopiero współpraca technologiczna pozwoliła Polakom na przekazanie konkretnych deklaracji dotyczących produkcji polskiego samochodu elektrycznego. Grafika koncepcyjna przedstawiająca platformę SEA od Geely, źródło: Izera Pierwszym z modeli Izery będzie SUV z typem napędu RWD (tylnym) o mocy 200kW/272KM, pojemności baterii 51/69 i zasięgu do 450 km. Długość pojazdu mierzyć będzie 4500-4750 mm. W następnej kolejności powstaną także kombi oraz hatchback, chociaż nie znamy jeszcze dokładnej daty wprowadzenia ich na rynek. Pierwsze samochody zjadą z linii produkcyjnej w Jaworznie pod koniec 2025 roku – ujawnił w rozmowie z Dr Maciejem Kaweckim Łukasz Maliczenko, dyrektor ds. rozwoju technicznego produktu w firmie Izera. Inwestycja umożliwi stworzenie w samym zakładzie ok. 2400 miejsc pracy. Z dumą podpisujemy umowę licencyjną z EMP na udostępnienie wiodącej w branży architektury SEA. Jesteśmy przekonani, że ta zaawansowana platforma technologiczna pomoże EMP we wprowadzaniu na rynek najwyższej jakości produktów gwarantując ich jakość technologiczną w zakresie komponentów mechanicznych, software’u oraz skalowalności rozwiązań. Polska odgrywa ważną rolę w europejskim przemyśle motoryzacyjnym i jestem przekonany, że ta umowa umożliwi szybsze przejście na napędy elektryczne tworząc szersze możliwości gospodarcze w obszarze elektromobilności – powiedział CEO Geely Holding Group Daniel Donghui Li. Co jeszcze wiemy o chińskiej technologii, która umożliwi powstanie polskiego auta elektrycznego? Izera z chińską architekturą Opracowana w globalnych centrach badawczo-rozwojowych w Europie i Chinach przez Geely Holding technologia SEA jest specjalnie zaprojektowaną architekturą, dedykowaną dla pojazdów elektrycznych. Technologia jest skalowalna i dostępna zarówno dla małych pojazdów segmentu A, jak i segmentu E oraz dużych aut dostawczych. Platforma zapewnia rozbudowaną strukturę oprogramowania, pozwalającą na minimalizację inwestycji w jego rozwój po stronie partnerów. Zapewnia także dostosowanie rozstawu osi w zakresie od 1800 mm do 3300 mm, w zależności od wymagań. – Platforma SEA idealnie wpisuje się w koncepcję Izery jako produktu. Współpraca z Geely zapewnia EMP najwyższej klasy know-how w branży, a także dodatkowe możliwości biznesowe. W dłuższej perspektywie to partnerstwo technologiczne umożliwia nam rozwój, większe zaangażowanie lokalnych dostawców oraz realizację projektu w zakładanych ramach biznesowych – powiedział Piotr Zaremba, Prezes ElectroMobility Poland. Architektura SEA ma umożliwić partnerom wykorzystującym tę technologię, czyli obecnie także polskiej firmie, osiąganie przewag konkurencyjnych poprzez wspieranie ich w zrównoważonym budowaniu wartości marki. Aut elektrycznych w Polsce przybywa pomimo obaw związanych z rosnącymi cenami energii elektrycznej. Z danych Licznika Elektromobilności, prowadzonego przez PZPM i PSPA wynika, że na koniec września 2022 roku w Polsce było zarejestrowanych łącznie 57 256 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym. Wzrasta liczba rejestracji samochodów elektrycznych w Polsce w porównaniu do 2021 roku źródło i zdj. główne: izera.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.