Polska Najdłuższy tunel pozamiejski w Polsce. O bezpieczeństwo zadbali naukowcy z AGH 29 listopada 2022 Polska Najdłuższy tunel pozamiejski w Polsce. O bezpieczeństwo zadbali naukowcy z AGH 29 listopada 2022 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Polska Konin chce budowy elektrowni atomowej. Prezydent miasta apeluje o decyzję rządu W Koninie miała powstać druga elektrownia jądrowa. Czy nowy rząd zamrozi projekt? Przeciwko takiej decyzji protestują władze miasta. “Jestem zdeterminowany, ta elektrownia nam się należy” – mówi Piotr Korytkowski, prezydent Konina. Naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie brali udział w pracach projektowych najnowszych systemów i rozwiązań, w które wyposażony jest przejazd podziemny na Zakopiance. System ostrzega przed zagrożeniami, pożarem, trującymi substancjami, a specjalne komunikaty skierowane są także do osób głuchoniemych. Tunel został oddany do użytki 12 listopada. Reklama Tunel pozamiejski połączył Kraków z Zakopanem Tunel pomiędzy miejscowościami Naprawa i Skomielna został otwarty 12 listopada. Dzięki niemu podróż pomiędzy Krakowem a Zakopanem będzie szybsza o kilkanaście minut. Tunel ma ponad 2 km długości i jest to obecnie najdłuższy tunel pozamiejski w Polsce. Powstał w masywie góry Mały Luboń w Beskidzie Wyspowym. Przejazd nim zajmuje niespełna 2 minuty. Tunel w ciągu drogi S7 – dwie komory po jednej dla każdej jezdni – dwa pasy ruchu po 3,5 m każdy – 3 m pas awaryjny – długość 2058 m – wysokość 4,7 m – szerokość użytkowa 14,9 m Bezpieczeństwo przejazdu tunelem Bardzo ważnym aspektem już przy projektowaniu były względy bezpieczeństwa. W badania parametrów skał i kontroli naprężenia górotworu na etapie powstawaniu tunelu pod Luboniem Małym zaangażowani zostali naukowcy z AGH. Uczestniczyli oni także w projektowaniu systemów, dzięki którym ten przejazd jest jednym z najnowocześniejszych w tej części Europy. W jakie rozwiązania został wyposażony tunel? Wzdłuż ścian tunelu rozmieszczono drogi ewakuacyjne o szerokość 1,2 m oraz przejazd awaryjny 3,5 m. Znajduje się tutaj także 11 nisz ewakuacyjnych, zlokalizowanych co 172,5 m, w tym jedna w środku jest przejezdna dla służb ratowniczych. Po zewnętrznej stronie komór tunelu co ok. 86 m rozmieszczone są nisze alarmowe i hydrantowe. W środku znajduje się też zatoka postoju awaryjnego. W przypadku pożaru w jednej z nitek tunelu podróżni będą ewakuowani do nitki sąsiedniej, nie objętej pożarem i wyjdą na zewnątrz przez portal. – Warto wymienić system informowania kierowców o niebezpieczeństwie, system wentylacji wzdłużnej, komunikaty głosowe, system napowietrzania czy system znaków dla osób głuchoniemych. Ten ostatni w sytuacji ewakuacji i zagrożenia jest niezwykle istotny – mówi dr. inż. Natalia Schmidt-Polończyk z Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami AGH. Systemy zastosowane w tunelu System wideodetekcji dualnej to zestaw kamer zainstalowanych w tunelu, wyposażonych w dwa obiektywy – jeden analizuje zdarzenia w warunkach dobrej widoczności, drugi to termowizja, dzięki której zobaczymy, co dzieje się w tunelu podczas pożaru. System wentylacji wzdłużnej odpowiada za odprowadzanie szkodliwych zanieczyszczeń emitowanych przez samochody, a w przypadku pożaru odprowadza gazy i dymy pożarowe z tunelu. System kurtyn służy do zabezpieczenia przed wiatrem halnym. Zestaw wentylatorów zamontowanych przy portalu od strony Zakopanego ma przeciwdziałać sile halnych wiatrów, umożliwiając pracę wentylacji. W przypadku największego zagrożenia, jakim jest pożar w tunelu, zapobiega cofaniu się dymów do tunelu. System różnicowania ciśnień to wentylatory pracujące w przejściach ewakuacyjnych. Ich zadaniem jest zapobieganie przedostawaniu się trujących gazów i dymów pożarowych do bezpiecznej przestrzeni. Czytaj także: Norwegowie zbudują tunel dla statków System ewakuacji – co mówią badania? Obecnie powstające tunele wyposażone są w narzędzia wczesnego powiadamiania i informowania o zagrożeniu. Jednak wciąż bardzo istotne pozostaje samo zachowanie uczestników ewakuacji. Dr inż. N. Schmidt-Polończyk jest również współautorką pierwszych w Polsce naukowych badań ewakuacji ludzi w rzeczywistych tunelach drogowych w warunkach zadymienia. – Pierwsze badanie zostało przeprowadzone w 2016 roku w najdłuższym wtedy tunelu pozamiejskim w Polsce, Emilia w Lalikach. Wzięło w nim udział około 60 moich ówczesnych studentów. Uczestnicy ewakuowali się w warunkach sztucznego, nietoksycznego zadymienia. Przenalizowaliśmy procesy podejmowania decyzji o rozpoczęciu ewakuacji i wyborze drogi ewakuacyjnej, badaliśmy interakcje pomiędzy uczestnikami eksperymentu, a także wpływ zadymienia na prędkość poruszania się. Rok później eksperyment przeprowadziliśmy w Gdańsku w tunelu pod Martwą Wisłą. Wtedy z zadymionego tunelu ewakuowało się prawie 100 osób – mówi dr inż. Natalia Schmidt-Polończyk. Najważniejszy wniosek płynący z tych pionierskich badań dotyczy reakcji w sytuacji, gdy w tunelu dojdzie do pożaru. – Niestety nie podejmujemy od razu działań ewakuacyjnych, a wolimy pozostać w swoich pojazdach, gdyż tam czujemy się bezpieczniej. Podczas badań ewakuacji zauważono dużą rolę lidera – osoby, która podejmuje decyzje o rozpoczęciu ewakuacji, czy wyborze drogi ewakuacyjnej jako pierwsza. Reszta osób podążała za tą osobą. Z kolei w warunkach dużego zadymienia okazuje się, że tracimy całkowicie orientację w tunelu, a efektem tego był wybór drogi ewakuacyjnej w stronę pożaru, co w warunkach rzeczywistych mogłoby się źle skończyć – wyjaśnia autorka badań. Zakopane: Dofinansowanie do wymiany pieca nawet do 14 tys. zł! Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.