Świat Extinction Rebellion zmienia strategię działań. “Odchodzimy” – ogłosił światowy ruch aktywistów klimatycznych 04 stycznia 2023 Świat Extinction Rebellion zmienia strategię działań. “Odchodzimy” – ogłosił światowy ruch aktywistów klimatycznych 04 stycznia 2023 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Z końcem roku Extinction Rebellion, znana na całym świecie grupa aktywistów klimatycznych ogłosiła, że… odchodzi. Zamiast radykalnych, kontrowersyjnych działań organizacja postanowiła skupić się na budowaniu dialogu. Dlaczego? Reklama Blokowanie ulic w UK jest przestępstwem Protesty klimatyczne w 2022 roku wywołały niejedno oburzenie. Chyba każdy słyszał o wylanej zupie na “Słoneczniki” van Gogha w Galerii Narodowej w Londynie. W ten sposób grupa Just Stop Oil próbowała zwrócić uwagę na planowane w październiku uruchomienie nowej rundy licencjonowania ropy i gazu przez North Sea Transition Authority (NSTA), w której prawdopodobnie zostanie przyznanych ponad 100 nowych licencji na projekty naftowe i gazowe. Niestety protesty zakończyły się fiaskiem… Słoneczniki van Gogha oblane zupą pomidorową. Co chciały osiągnąć aktywistki Just Stop Oil? Wcale nie z powodu strategii aktywistów, ale faktu, że większość mediów zamiast krytyki skandalicznych rządowych decyzji, które mogą pogrążyć globalną politykę klimatyczną, wywołała szum wokół taktyki protestów klimatycznych. Akcje blokowania ulic i zakłócania ruchu ulicznego prowadzone m.in. przez Just Stop Oil oraz Extinction Rebellion, doprowadziły do zaostrzenia prawa w Zjednoczonym Królestwie. W 2022 roku policja zyskała większe prawo do tłumienia protestów, a jakakolwiek ingerencja w kluczową infrastrukturę drogową kraju została uznana za przestępstwo. Rząd podsumował swoją decyzję słowami: W ostatnich latach taktyka partyzancka stosowana przez niewielką mniejszość protestujących spowodowała nieproporcjonalny wpływ na ciężko pracującą większość, która chce zajmować się swoim codziennym życiem, kosztowała miliony z pieniędzy podatników i narażała życie na niebezpieczeństwo – podaje The Guardian. Wobec tego zgromadzeni w Zjednoczonym Królestwie członkowie Extinction Rebellion, światowego ruchu aktywistów klimatycznych, wydali oświadczenie, w którym wyznali, że… odchodzą. “We quit” Extinction Rebellion jako organizacja aktywistów klimatycznych działa od 2018 roku. Do tej pory strategią grupy było bezpośrednie wyrażanie niesubordynacji wobec władzy, aby zwrócić uwagę na palące cele klimatyczne. Jak mówili o sobie: Extinction Rebellion to światowy ruch, który za pomocą pokojowych aktów obywatelskiego nieposłuszeństwa próbuje zatrzymać masowe wymieranie gatunków i ograniczyć ryzyko załamania społecznego. Grupa jest znana nie tylko z blokowania ulic i przyklejania się do obrazów w galeriach sztuki, ale także innych, kreatywnych sposobów na zakłócanie porządku. W 2019 roku polscy aktywiści XR podmienili tabliczki z nazwami ulic i skwerów pod Ministerstwem Klimatu, aby zaznaczyć swoją obecność i powiedzieć politykom: patrzymy wam na ręce. Dzisiaj powołaliśmy do życia Dzielnicę Katastrofy Klimatycznej. Ministerstwo Klimatu nie stoi już pomiędzy ulicami Reja, Krzyckiego a Wawelską, ale pomiędzy ulicami Suszy, Uchodźców Klimatycznych i Dekarbonizacji. Urzędnicy i urzędniczki w drodze do pracy przejdą przez ul. Topniejących Lodowców, ul. Paneli Obywatelskich i skwer im. Grety Thunberg. Zahaczą o skwer im. Nieposłuszeństwa Obywatelskiego i ul. Paneli Słonecznych – mówili aktywiści z Extinction Rebellion. Przeczytaj też o tym, jak Extinction Rebellion zablokowało dostawy do McDonald’s. Jednak wraz z końcem roku, organizacja wydała oświadczenie, w którym zdecydowała się zrezygnować z dotychczasowych taktyk stawiania oporu. Zamiast tego XR chce popracować nad budowaniem dialogu. Co skierowało ich na drogę dyplomacji? Sprawiedliwy dialog to najlepsza strategia stawiania oporu Extinction Rebellion wcale nie rezygnuje z radykalnych działań. Zmiana polega na tym, że za takie nie uważa już blokowania ulic, ale budowanie sprawiedliwego dialogu. Musimy być radykalni w naszej reakcji na ten kryzys i zdeterminowani w naszych wysiłkach na rzecz rozwiązania kryzysu klimatycznego i ekologicznego, nawet jeśli oznacza to przyjęcie innego podejścia niż dotychczas. W czasach, gdy wypowiadanie się i podejmowanie działań jest kryminalizowane, budowanie kolektywnej siły, wzmacnianie liczby i prosperowanie poprzez budowanie mostów jest radykalnym aktem – piszą w oświadczeniu. WE QUIT! Our #NewYearsResolution is to halt our tactics of public disruption. Instead, we call on everyone to help us disrupt our corrupt government.#ChooseYourFuture & join us: 21 April, Parliament. pic.twitter.com/FZlCeaHj4F— Extinction Rebellion UK ???? (@XRebellionUK) January 1, 2023 Decyzja ruchu Extinction Rebellion o odejściu od swoich radykalnych metod działania jest w pierwszej kolejności szokująca. Ten ruch wyrósł przecież i zyskał swoją popularność właśnie dzięki mniej lub bardziej kontrowersyjnym formom nieposłuszeństwa obywatelskiego. Kiedy słyszę, że ruch decyduje się na krok w stronę dialogu i rozmowy, oczywiście nie mogę ukryć zadowolenia – w mojej opinii jest to jedyna słuszna droga do rozwiązania problemu kryzysu klimatycznego, a w dialogu powinno być miejsce dla absolutnie każdej osoby czy ruchu. A jednak, w mojej głowie pojawia się również pytanie, czy nie jest to ze strony XR decyzja zbyt… radykalna? Należałoby się spodziewać, że tego rodzaju ruch społeczny będzie odchodził od kontrowersji bardziej stopniowo i w ukryciu (jeśli w ogóle). Tymczasem rzeczywistość jest inna – o Extinction Rebellion znowu zrobiło się głośno. Ja w każdym razie z pewnością będę z zainteresowaniem śledzić dalsze działania ruchu i czekam z nadzieją na możliwość otwartego dialogu z osobami, które go tworzą – powiedziała dla Świata OZE Zuzanna Borowska, aktywistka klimatyczna oraz inicjatorka Open Dialogues on Climate Change. XR podkreśla, że cele klimatyczne nie są interesem jednej grupy, ale wszystkich wykluczonych, zagrożonych i uciszanych przez prawo, którzy ponoszą koszty politycznej bezczynności. Nowym celem grupy jest zebranie 100 tys. osób pod Izbą Parlamentu, którzy wspólnie wyrażą swoje niezadowolenie – bez zamków, kleju i farb. Więcej o akcji można przeczytać tutaj. Źródła: extinctionrebellion.uk, theguardian.com Fot. główna: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.