Ekspedycja Save The Baltic Sea to akcja, w ramach której aktywiści chcą obejść Bałtyk dookoła. Wędrówka zaczęła się 11 marca, a cała grupa właśnie zakończyła podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Ekspedycja spędziła dwadzieścia dni w naszym kraju, spotykając się z lokalnymi naukowcami, działaczami na rzecz środowiska i studentami, aby dowiedzieć się więcej o stanie i przyszłości polskich brzegów Bałtyku.
Spis treści
Wpływ Polski na Morze Bałtyckie jest istotny
Basen Morza Bałtyckiego to połączony obszar dorzeczy rzek, które spływają do Bałtyku. Wraz z wodą rzeczną, zanieczyszczenia z miast, wiosek i gospodarstw rolnych spływają do akwenu. Dostęp do Morza Bałtyckiego ma 9 krajów i choć Polska jest tylko jednym z nich, to jej populacja stanowi prawie połowę osób mieszkających na terenie basenu Bałtyku.
– Oznacza to, że miliony obywateli Polski może mieć znaczący wpływ na stan Morza Bałtyckiego przez swoje codzienne wybory – i nie mówimy tu tylko o wpływie negatywnym. Polacy mają wielką siłę, aby zmienić stan Bałtyku na lepszy – mówi Rusnė Sabonaitytė, uczestniczka wyprawy Save The Baltic Sea, absolwentka ekologii i nauk o środowisku na Uniwersytecie w Edynburgu.
Jak zanieczyszczenia z Polski docierają do Bałtyku
Według najnowszych danych Komisji Helsińskiej, jedynie 60% polskich gospodarstw domowych jest podłączone do trzeciorzędowych systemów oczyszczania wody. Takie instalacje usuwają z wody azot i fosfor – substancje, które powodują szkodliwe dla środowiska zakwitanie alg. Ten proces tworzy na Bałtyku martwe strefy, miejsca pozbawione tlenu i ostatecznie również życia.
Co więcej, ścieki z ponad 1000 miejscowości w Polsce nie przechodzi przez żaden system oczyszczania wody. Oznacza to, że woda ze znajdujących się w nich gospodarstw domowych z łatwością dostaje się do wód powierzchniowych i podziemnych, aby ostatecznie dotrzeć do morza przez rzeki.
Polscy badacze, z którymi rozmawiali członkowie ekspedycji, twierdzą jednak, że sytuacja się poprawia:
– Dobra wiadomość jest taka, że ilość oczyszczalni ścieków w kraju nadal rośnie. Jeśli chodzi o rolnictwo, występują nadwyżki nawozów, które spływają z pól i podróżują przez rzeki do morza. Ten problem nadal występuje. Widzimy jednak rosnący ruch, który ma na celu zachowanie i odtworzenie krajowych terenów podmokłych, co może być kolejnym środkiem ochronnym w celu poprawy stanu Morza Bałtyckiego – mówi cytowany w komunikacie Save The Baltic Sea Tomasz Kijewski, biolog z Instytutu Oceanologii PAN.
Bagna i inne tereny podmokłe są nie tylko istotne pod względem bioróżnorodności. Pełnią również funkcję filtrów absorbujących nadmiar azotu i fosforu powodujących zakwitanie alg.
Zmiany klimatu i kształt wybrzeża
Polscy naukowcy podkreślają, że istotny wpływ na kształt polskiego wybrzeża mają zmiany klimatu.
– Ekstremalne podtopienia podczas sztormów stają się coraz częstsze w Polsce. Podnoszący się poziom morza to również duży problem, bowiem nasze wybrzeże jest piaszczyste i płaskie. Ludzie powinni zdać sobie sprawę, że budowa domu kilka metrów od linii brzegowej nie jest dobrym pomysłem – mówi oceanograf Tomasz Zieliński z IO PAN.
Badacz zwraca uwagę, że z jednej strony trzeba łagodzić zmiany klimatu, ale z drugiej potrzebna jest adaptacja do pewnych nieuniknionych konsekwencji.
– Analizujemy strategie rozwoju dla 28 miejscowości w rejonie Zatoki Gdańskiej. Niestety żadna z nich nie bierze pod uwagę adaptacji do rosnących poziomów morza i coraz bardziej gwałtownych burz – dodaje Zieliński.
Akcje edukacyjne dla dobra Bałtyku
Naukowcy przyznają, że sporym problemem jest również nasz system edukacji.
– Polski system edukacji jest przestarzały i często nie uczy jak powiązać fakty badawcze z osobistymi doświadczeniami w celu wyciągania wniosków. Problem zakwitania alg jest obecny, ludzie często widzą, że woda pokrywa się glonami i rozumieją, aby dla własnego bezpieczeństwa do niej nie wchodzić. Ale nie łączą problemu z jego przyczynami i tym, jaki wpływ ma na to nasze codzienne życie – mówi Zieliński, który przez wiele lat prowadził zajęcia edukacyjne związane z zanieczyszczeniem Bałtyku.
W ramach ekspedycji Save The Baltic Sea, mieszkańcy Trójmiasta zostali zaproszeni na specjalne wydarzenie edukacyjne, współorganizowane z IO PAN. Podczas warsztatów uczestnicy mogli podzielić się praktycznymi wskazówkami dotyczącymi redukcji negatywnego wpływu na stan Morza Bałtyckiego.
Ekipa Save The Baltic Sea opuściła już terytorium Polski i aktualnie przebywa w Niemczech. Litewscy aktywiści planują obejść cały Bałtyk dookoła, odwiedzając w sumie osiem krajów i spotykając się z przedstawicielami lokalnych społeczności oraz naukowcami.
– Czytaj także: Natura jest coraz cichsza
Źródło: informacja prasowa – Save The Baltic Sea
Fot. Save The Baltic Sea, Canva (Juan Hernández)
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.