Energia jądrowa Jako pierwsi w UE produkują uran. W Finlandii ruszyła wyjątkowa placówka 24 czerwca 2024 Energia jądrowa Jako pierwsi w UE produkują uran. W Finlandii ruszyła wyjątkowa placówka 24 czerwca 2024 Przeczytaj także Energia jądrowa Jak Polska sfinansuje elektrownię jądrową? KE akceptuje 60 mld zł pomocy publicznej Komisja Europejska uznała, że planowane wsparcie dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej jest zgodne z unijnymi zasadami pomocy publicznej. Akceptacja umożliwia rządowi uruchomienie 60 mld zł z budżetu, co pozwoli utrzymać harmonogram prac i przybliża do zgodnego z harmonogramem uruchomienia pierwszego reaktora w 2036 roku. Energia jądrowa Wyścig miast po atom. Gdzie powstanie druga elektrownia jądrowa w Polsce? Przyszłość polskiej energetyki ma opierać się na odnawialnych źródłach energii i stabilizującej je energetyce jądrowej. Przez wiele dekad nie udało się wybudować dużego reaktora w kraju nad Wisłą. Problemem były wysokie koszty, protesty społeczne i obawy związane z bezpieczeństwem. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – poparcie społeczne dla energetyki jądrowej jest rekordowe, a samorządy aktywnie zabiegają o lokalizację takich inwestycji, widząc w nich szansę na rozwój. W ubiegły wtorek (18 czerwca) ruszył pierwszy w Unii Europejskiej zakład odzyskiwania uranu. Placówka znajduje się w miejscowości Sotkamo we wschodnio-środkowej części Finlandii. Radioaktywny pierwiastek jest w niej pozyskiwany jako produkt uboczny eksploatacji pobliskiej kopalni cynku i niklu. Reklama To pierwszy taki zakład w Unii Europejskiej Uran w małych ilościach znajduje się w rudach cynku i niklu wydobywanych w kopalni Talvivaara. Mimo śladowej obecności jest go na tyle dużo, że odzyskiwanie i sprzedaż są opłacalne dla będącej właścicielem obiektu firmy Terrafame. Odzyskiwanie radioaktywnego pierwiastka planował również poprzedni zarządca kopalni, Talvivaara Mining Company, który jednak ogłosił bankructwo w roku 2014. Wydobycie przejęło Terrafame, spółka w 70% należąca do państwowego podmiotu Finnish Mineral Group. Terrafame starało się o zgodę na pozyskiwanie uranu od kilku lat. W 2017 roku mieli już zgodę środowiskową i pozwolenie na użytkowanie niezbędnych w procesie chemikaliów. Wtedy też firma złożyła odpowiednie dokumenty do Ministerstwa Zatrudnienia i Spraw Ekonomicznych. Resort wydał odpowiednie zezwolenie w roku 2020, stało się ono prawomocne dzięki wyrokowi Naczelnego Sądu Administracyjnego Finlandii w połowie roku 2021. W międzyczasie firma otrzymała pozwolenie na próbne uzyskanie małych ilości uranu w ramach testu. Udało się pozyskać 600 litrów roztworu, który zawierał 6 kg drogocennego pierwiastka. Czesi zwiększają swój potencjał atomowy w energetyce. Kiedy czas na Polskę? Wydobywany w Finlandii uran trafi za granicę Ostateczną zgodę wydało STUK, organ państwowy zajmujący się bezpieczeństwem radiacyjnych i nuklearnym. Dokument został przedłożony 17 czerwca, a już dzień później Terrafame ogłosiło, że oficjalna produkcja uranu w Sotkamo została rozpoczęta. Zakład nie działa jeszcze na pełnych obrotach – faza rozruchu potrwa do 2026 roku. Kiedy się skończy, placówkę ma opuszczać nawet 200 ton uranu rocznie. Energia nuklearna zajmuje w fińskim miksie energetycznym drugie miejsce i odpowiada za 27% zainstalowanej mocy. Według Terrafame roczna produkcja uranu z zakładu w Sotkamo jest w stanie zaspokoić ok. 9 miesięcy konsumpcji reaktora Olkiluoto 3, będącego częścią największej elektrowni jądrowej w kraju. Spółka zakłada, że eksploatacja złoża w tym miejscu potrwa jeszcze co najmniej 30 lat i przyniesie firmie ok. 30-40 mln euro zysku w skali roku. Koszt całej inwestycji to około 20 milionów euro. Wydobywany w Finlandii uran ma być sprzedawany za granicę, gdzie będzie podlegał dalszej obróbce w odpowiednich zakładach. Następnie trafi do elektrowni atomowych na całym świecie. Zakład odzyskiwania uranu w Sotkamo zatrudnia ok. 40 osób. – Czytaj także: USA przyspiesza rozwój energetyki jądrowej: Senat przyjął ustawę ADVANCE Źródła: terrafame.com, world-nuclear-news.org, energetyka24.com, treasuryfinland.fi Fot. Canva (dmitrynaumov, Matthew Miller) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.