Ekologia Czy Randap jest rakotwórczy? 11 lipca 2024 Ekologia Czy Randap jest rakotwórczy? 11 lipca 2024 Przeczytaj także Ekologia Naturalne nie takie dobre, jak mogłoby się wydawać. Zaskakujące wyniki badań Wbrew powszechnej opinii, naturalne materiały mogą czasami szkodzić przyrodzie bardziej, niż tworzywa sztuczne. Takie wnioski wysnuli naukowcy po przeprowadzeniu badania na dżdżownicach z udziałem włókien celulozowych. Ekologia Uprawa roślin bez światła? To może być prawda Niedawno naukowcy zaproponowali alternatywne do fotosyntezy, czyli elektro-rolnictwo. Metoda ta ma zastąpić fotosyntezę – nie wymaga światła, a do tego radykalnie ogranicza ilość ziemi potrzebnej do upraw. “To jedyny skuteczny środek na wszelkie chwasty” – na takie opinie o Randapie można natrafić w internecie. Chwalona jest jego skuteczność i niezawodność w wyniszczaniu niepożądanych roślin. Okazuje się jednak, że popularny środek może nie być do końca bezpieczny. Reklama Spis treści ToggleKontrowersje wokół RoundupuCzy glifosat jest rakotwórczy?Monsanto pod ostrym ostrzałemSprawa jest dosyć niejednoznaczna Kontrowersje wokół Roundupu Randap (ang. Roundup) to popularny produkt firmy biotechnologicznej Monsanto, chętnie stosowany przez rolników i działkowców chcących pozbyć się chwastów. Głównym składnikiem aktywnym tego herbicydu jest glifosat, który po raz pierwszy został wprowadzony na rynek w 1974 roku, właśnie przez wspomnianą wyżej firmę. To wokół niego narosło wiele nie do końca wyjaśnionych mitów. W ostatnich latach nie milkną echa wokół szkodliwości (bądź nie) tego środka na zdrowie oraz bezpieczeństwo ludzi i zwierząt. Największe kontrowersje, ale i obawy rozpoczęły się blisko 10 lat temu, w 2015 roku, gdy agencja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. badań nad rakiem stwierdziła, że glifosat jest substancją potencjalnie rakotwórczą dla ludzi. Randap zabija nie tylko chwasty. Co ze środowiskiem i naszym zdrowiem? Czy glifosat jest rakotwórczy? Od tamtego czasu przeprowadzono szereg badań, które miałyby zweryfikować postawioną hipotezę. Jednymi z ważniejszych są te przeprowadzone przez Europejską Agencję Chemikaliów (ECHA). Ta 30 maja 2023 roku wydała opinię w sprawie klasyfikacji i oznakowania glifosatu, w której potwierdzono, że nie można zaliczyć go do substancji rakotwórczych (ani mutagennych czy działających szkodliwie na rozrodczość). Opinia ta jest szczególnie istotna ze względu na to, że stanowi podstawę decyzji wydanej przez Komisję Europejską w listopadzie 2016 roku. To na jej mocy zezwolono na przedłużenie zgody na stosowanie glifosatu na terenie krajów Wspólnoty. Obecnie środek Randap nadal można kupić, ale wydaje się, że coraz mniej osób ma do niego zaufanie i uważa za w pełni bezpieczny. – Z oceny wszystkich dostępnych informacji wynika, że obecnie nie ma dowodów na to, by glifosat stanowił substancję rakotwórczą – czytamy na stronie Komisji Europejskiej – W związku z decyzją o odnowieniu przeprowadzono bardzo szczegółową ocenę, dzięki której glifosat jest prawdopodobnie najdokładniej zbadaną substancją czynną na świecie. Jak będzie wyglądał rachunek za prąd w drugiej połowie 2024 roku? [WYLICZENIA] Monsanto pod ostrym ostrzałem Prawnicy Lawsuit Information Center w artykule zamieszczonym 28 czerwca bieżącego roku powołują się na Monsanto, które miało wyliczyć, że wokół Roundupu nadal pozostaje 54 tysiące aktywnych pozwów, a kolejne są regularnie składane. Ostatni proces miał się odbyć zaledwie tydzień temu w Filadelfii – ostatecznie jednak został wycofany. Wiele z pozwów dotyczy kwestii chorób, które w opinii powodów zostały wywołane przez korzystanie z chwastobójczego środka. Tak było też w przypadku słynnej sprawy toczonej pomiędzy mieszkańcem Pensylwanii a firmą Bayer, która od 2016 roku jest właścicielem Monsanto. 49-letni John McKivison chorujący na chłoniaka nieziarniczego stosował ten środek na swojej posesji przez 20 lat. Prawnicy mężczyzny oskarżyli firmę o spowodowanie choroby, a ich zarzuty poparła ława przysięgłych w werdykcie ogłoszonym 26 stycznia 2024. Bayer został zobowiązany do zapłaty panu McKivisonowi 2,25 miliardów dolarów odszkodowania. Firma zapowiedziała złożenie apelacji, zwracając uwagę na błędy popełnione podczas procesu, “wprowadzające ławę przysięgłych w błąd”. – Choć bardzo współczujemy powodom w tej sprawie, jesteśmy przekonani, że nasze produkty mogą być bezpiecznie stosowane i nie są rakotwórcze, co jest zgodne z ocenami ekspertów regulacyjnych na całym świecie – ogłoszono w wydanym oświadczeniu. Pierwotny werdykt w tej sprawie uległ zmianie 4 czerwca bieżącego roku decyzją sędzi Susan Schulman z Sądu Powszechnego w Filadelfii. Apelacja Bayer została uwzględniona, a łączną kwotę zadośćuczynienia dla powoda obniżono do 400 milionów dolarów łącznie. – Żaden organ regulacyjny, który niezależnie ocenił glifosat, nie stwierdził, że jest on rakotwórczy. Niedawno Komisja Europejska ponownie zatwierdziła glifosat na 10 lat, po korzystnych ocenach naukowych przeprowadzonych przez agencję ds. zdrowia i bezpieczeństwa, w tym Europejską Agencję Chemikaliów (ECHA) i Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), które „nie zidentyfikowały żadnych krytycznych obszarów budzących obawy” mających wpływ na zdrowie publiczne lub środowisko podczas przeglądu glifosatu w lipcu 2023 roku – odniósł się do sprawy Bayer. Sprawa jest dosyć niejednoznaczna Kontrowersje wokół tego wyjątkowo skutecznego w zwalczaniu chwastów środka nie gasną. Na ten moment wiemy, że Unia Europejska zezwala na jego stosowanie i zaprzecza, aby glifosat miał działanie rakotwórcze. Pozostawia sobie jednak możliwość zmiany decyzji o wyrażeniu zgody na jego stosowanie, wydanej na koniec 2023 roku. – Jeżeli pojawią się nowe dowody, które wskażą, że kryteria zatwierdzenia nie są spełnione, Komisja podejmie natychmiastowe działania w celu zmiany lub cofnięcia zatwierdzenia, o ile będzie to naukowo uzasadnione – czytamy na oficjalnej stronie KE. Czyste Powietrze: od stycznia ważne zmiany dla beneficjentów Źródła: nbcnews.com, ec.europa.eu, dtnpf.com, lawsuit-information-center.com Fot.: Image Creator from Microsoft Designer – Bing Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.