Wraz z wiosną zielenią się nie tylko drzewa, ale także drogi w Małopolsce dzięki inwestycjom w nisko i zeroemisyjny transport zbiorowy. Większe miasta regionu zdecydowały się sięgnąć po środki z publicznych pieniędzy i zmodernizować flotę swoich pojazdów. Takie zakupy to większe zużycie energii, ale wpisują się w europejskie plany klimatyczne.

Dlaczego autobusy elektryczne?

Powodem, dla którego jednostki samorządowe inwestują w zakup droższych pojazdów elektrycznych zamiast pozostać przy jednostkach o tradycyjnym napędzie jest ich kilka:

• nie emitują spalin (mniejszy smog)  
• są bardzo ciche (mniej hałasu)
• mają lepsze przyspieszenie (ważne przy miejskiej jeździe)
• koszty eksploatacji są niższe (ekonomia)
• wsparcie z funduszy unijnych i krajowych

Dwie największe wady zielonych autobusów to ich relatywnie mały zasięg i wysoki koszt, który jednak przy dłuższej eksploatacji zaczyna przynosić oszczędności. Fundacja Obrony Środowiska przedstawiła analizę, z które wynika, że w ciągu 12-letniego okresu ,,życia” elektrycznego autobusu jego całkowity koszt posiadania jest o 12% niższy niż spalinowych odpowiedników. Dlatego zwłaszcza w mniejszych miastach szczególnie ważny jest aspekt dofinansowań (KPO albo NFOŚ), które pomagają dokonać modernizacji floty na zielone autobusy. 

Ruszają nabory wniosków na rozwój elektromobilności. Co się zmieni?

Inwestycje w Małopolsce

Największe miasta Małopolski zdecydowały w ostatnim czasie na wykorzystanie możliwości,  jakie dają dostępne programy i zakup elektrycznych pojazdów, by wzmocnić swoje możliwości komunikacyjne, ale także wyjść naprzeciw oczekiwaniom pasażerów. Obecnie preferowanym rozwiązaniem są nowe autobusy zeroemisyjne lub z silnikiem typu hybrid. W tym drugim przypadku silnik spalinowy wspomagany elektrycznym, odzyskującym energię z hamowania i przekazuje ją do baterii. W ten sposób pojazd zużywa mniej paliwa i emituje mniej zanieczyszczeń.

W ostatnim czasie następujące samorządy dokonały zakupów:

• Miasto Kraków kupiło 37 niskopodłogowych pojazdów Solaris Urbino 12 – rynkowa wartość jednego takiego pojazdu to około 1,6 miliona złotych netto.
• Miasto Tarnów  podpisało umowę na zakup 17 pojazdów wraz ze stacjami ładowania i przeszkoleniem kierowców dzięki wsparciu z NFOŚ, które wyniesie 51 milionów złotych przy całkowitym koszcie projektu 67 milionów złotych.
• Miasto Nowy Sącz podpisało umowę na 5 elektrycznych autobusów marki Irizar, które wyjadą na ulice w 2026 roku z czego prawie 11 milionów złotych pochodzi z KPO i prawie 17 milionów złotych całej inwestycji.
• Gmina Wadowice dzięki dotacji dokona zakupu 10 nowych niskopodłogowych i niskoemisyjnych autobusów. Otrzymała na ten cel blisko 15 milionów złotych unijnej dotacji na realizację projektu poprawiający jakość transportu zbiorowego.
• Gmina Bochnia ogłosiła przetarg na zakup i dostawę trzech fabrycznie nowych autobusów elektrycznych. Projekt o wartości 5,6 mln zł otrzymał dofinansowanie w wysokości 3,83 mln zł ze środków KPO i Zwiększenia Odporności.

Przyszłość elektromobilności

Pomimo postępów, Polska stoi przed wyzwaniami takimi jak rozwój infrastruktury ładowania, programów wsparcia oraz magazynowania energii powstałej z OZE. Firmy wciąż rozwijają technologie pozwalające osiągnąć większą wydajność ładowania i osiągów ,,elektryków”. Już od 2035 roku, zgodnie z rozporządzeniami Unii Europejskiej, w Polsce i całej wspólnocie, nie będzie można sprzedawać nowych samochodów spalinowych.

Coraz większa ilość pojazdów na energię elektryczną sprawia, że rośnie zapotrzebowanie w systemie. Powstają nowe elektrownie, ale to wciąż za mało. Wylicza się, że bez dodatkowych projektów na produkcję energii już w 2034 roku osiągniemy deficyt mocy sięgający 9,4 GW. Dlatego kluczowa do osiągnięcia celów związanych z transformacją transportu i zachowaniem pozytywnego bilansu energetycznego będzie współpraca rządów i samorządów z sektorem prywatnym.

Zobacz również: Przełom w elektromobilności: ładowanie EV tak samo szybkie, jak tankowanie benzyny

Źródła: Portal Samorządowy, Fundusze Europejskie, Radio Kraków, Bochnianin, Sądeczanin,  

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.