2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Rodeo w Gliwicach odwołane. Troska o zwierzęta czy presja aktywistów?

Rodeo w Gliwicach odwołane. Troska o zwierzęta czy presja aktywistów?

Urząd Miasta Gliwice nie wydał zgody na organizację mistrzostw Europy American Rodeo Polska w PreZero Arenie, tydzień przed planowaną imprezą. Decyzja Prezydentki Gliwic podyktowana była etycznymi wątpliwościami wobec traktowania zwierząt podczas konkurencji jazdy na bykach. Organizator oznajmił, że mimo dostarczenia wszystkich potrzebnych zgód i opinii weterynaryjnych, wydarzenie zostaje oficjalnie odwołane, co budzi wątpliwości co do rzetelności decyzji władz Gliwic.

925x200 5
Reklama

Mistrzostwa rodeo nie odbędą się

Planowane od kilku miesięcy Mistrzostwa Europy American Rodeo Polska miały odbyć się 13 września na gliwickiej PreZero Arenie. Reklamowano je jako pierwsze tak duże wydarzenie z udziałem koni i byków w Polsce. Organizatorzy zapowiadali sportową rywalizację, klimat amerykańskiego westernu i niezapomniane emocje, ale jeden z punktów programu szczególnie zaniepokoił środowiska prozwierzęce. Mowa o konkurencji bull ridingu, która polega na utrzymaniu się na grzbiecie wierzgającego byka przez 8 sekund. Organizatorom i trenerom zarzucono znęcanie się nad zwierzętami, a władze miasta Gliwice znalazły się pod naciskiem protestujących aktywistów.

W zeszły piątek Urząd Miasta w Gliwicach odmówił wydania zezwolenia na imprezę American Rodeo Polska na tydzień przed jej rozpoczęciem. Organizatorzy jeszcze tego samego dnia złożyli odwołanie od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach. Jednak już w poniedziałek American Rodeo Polska poinformowało na swoich mediach społecznościowych, że wydarzenie zostaje oficjalnie odwołane, ze względu na niepewności ze strony władz miasta Gliwice, które zamroziły procesy organizacyjne. Zawodnicy z Polski, jak i z zagranicy zaczęli się wycofywać. Ponadto zwierzęta występujące w pokazach potrzebują kilku dni na adaptację do nowego miejsca, dlatego musiałyby wyruszyć w drogę jeszcze przed zapadnięciem ostatecznej decyzji miasta.

Stanowisko miasta Gliwice

Prezydentka Gliwic – Katarzyna Kuczyńska-Budka wyrażała swój sprzeciw wobec organizacji mistrzostw rodeo już kilka miesięcy temu, podkreślając że to nie Miasto Gliwice odpowiada za tą imprezę. Podkreśliła również, że stanowczo sprzeciwia się wykorzystywaniu zwierząt do celów rozrywkowych.

Pragnę stanowczo i jednoznacznie podkreślić, że Miasto Gliwice nie jest organizatorem wydarzenia o nazwie American Rodeo Polska. Miasto w żaden sposób nie wspiera tego przedsięwzięcia i jest jego jednoznacznym przeciwnikiem – zaznaczała w lutym prezydentka Gliwic.

Według rzecznika gliwickiego urzędu miasta, Mariusza Kopecia, już w maju American Rodeo Polska uzyskało akceptację scenariusza imprezy, wydaną przez głównego inspektora weterynarii, ale o zezwolenie na organizację imprezy masowej wystąpiono dopiero 25 lipca. Na podstawie tego wniosku rodeo miało oglądać 11 600 widzów. Zgodnie z zapewnieniem rzecznika miasto wielokrotnie wzywało organizację American Rodeo Polska do uzupełnienia potrzebnej dokumentacji oraz wyjaśnienia kwestii budzących etyczne wątpliwości.

Ostateczną decyzją Prezydentki Gliwic było niewydanie pozwolenie na organizację imprezy. W swoim oświadczeniu argumentowała swoją decyzję tym, że PreZero Arena nie jest odpowiednim miejscem na wydarzenie z udziałem zwierząt. Urzędnicy powołali się na przepisy mówiące o tym, że zwierzęta wykorzystywane do celów rozrywkowych, widowiskowych, filmowych i sportowych mogą być przetrzymywane, hodowane i prezentowane jedynie w stadninach, cyrkach lub bazach cyrkowych oraz w miejscach przeznaczonych dla zwierząt, pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej. Zdaniem magistratu PreZero Arena Gliwice nie mieści się w tym katalogu, a przewidziane rozwiązania nie gwarantowałyby bezpieczeństwa uczestnikom bull ridingu.

Aktywiści przeciwko rodeo

Przeciwko organizacji imprezy protestowali również aktywiści z Akcja Demokracja, którzy powoływali się na art. 6 ust. 2 pkt 2 i 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt, który zabrania zmuszania zwierząt do działań w celach rozrywkowych oraz bicia ich przedmiotami sprawiającymi ból. Zdaniem aktywistów mistrzostwa bull ridingu naruszały polskie prawo, a biorące w nim udział konie i byki nie miały zapewnionych odpowiednich warunków.

Rodeo to nie widowisko sportowe, lecz pokaz okrucieństwa człowieka wobec zwierząt. Zwierzęta nie rodzą się po to, by służyć ludziom jako narzędzia do zabawy, a właśnie do tego sprowadza się ich rola w tego typu wydarzeniach – twierdzili aktywiści Akcja Demokracja.

Oprócz tego, w aktywne bojkotowanie imprezy włączyły się fundacje zajmujące się opieką nad zwierzętami, takie jak fundacja Benek i Centaurus, organizacje: Prawnicy na Rzecz Zwierząt, Śląski Ruch Klimatyczny oraz Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Ekostraż, a także niezależni eksperci, profesorowie weterynarii i behawioryści. W swoich oświadczeniach podkreślali, że podczas bull ridingu byki są zmuszane do agresywnego zachowania przy pomocy metod awersyjnych, takich jak ostrogi, elektrowstrząsy lub tzw. flank strap – pas zaciśnięty wokół genitaliów. Ponadto zwierzęta wystawiane są na działanie głośnej muzyki, huku materiałów pirotechnicznych i krzyków widowni, co może wywoływać u nich reakcje stresowe. Organizacje, które swoim naciskiem zmusiły gliwickie władze do nie wydania zgody na organizację imprezy deklarują blokadę każdej kolejnej próby organizacji rodeo w Polsce.

Oświadczenie American Rodeo Polska

W poniedziałek, pięć dni przed planowanymi mistrzostwami, American Rodeo Polska opublikowało na swoich social mediach odpowiedź na decyzję Prezydentki miasta Gliwice oraz rozpoczęło procedurę zwrotu środków za zakupione bilety. Organizacja wyraziła swój żal z powodu konieczności rezygnacji z imprezy, o której realizację walczyła do samego końca. Postawa gliwickich urzędników wobec zakazu organizacji imprez z udziałem zwierząt w PreZero Arenie została przez nich określona jako nierówne traktowanie. W 2023 roku na tej samej arenie odbyła się XVII wystawa psów rasowych FCI, która nie napotkała żadnych protestów ze strony miasta i aktywistów, a prawo nie uległo zmianie od tamtego momentu. American Rodeo Polska podkreśliło również, że Główny Lekarz Weterynarii zatwierdził scenariusz imprezy, a wydana na ostatnią chwilę decyzja oraz przedłużanie procedur odbiera wiarygodność organom władzy miasta Gliwice.

Prezydent miasta powinna stać na straży prawa wszystkich mieszkańców, a nie podporządkowywać decyzje wąskiej grupie lobbującej spoza Gliwic. Tysiące osób chciało obejrzeć rodeo – odebrano im to prawo. To nie jest spór ideologiczny, to kwestia równości i przejrzystości decyzji – pisze w swoim oświadczeniu American Rodeo Polska.

We wtorek, dzień po oficjalnym odwołaniu imprezy, American Rodeo Polska wysłało pismo do członków Rady Miasta Gliwice z informacją o przygotowywanej skardze na działania Prezydentki. Organizacja podkreśla otwarty charakter postępowania, by jak najwięcej osób miało możliwość zapoznania się i ocenienia działań gliwickich władz. Zaznaczają również, że straty ponieśli nie tylko organizatorzy i uczestnicy, ale również lokalni hotelarze, restauratorzy i sprzedawcy, a także samo miasto Gliwice jako potencjalny partner w organizacji tak wielkich wydarzeń. American Rodeo Polska informuje, że to nie koniec walki o sprawiedliwość w związku z zaistniałą sytuacją, a w przyszłości nadal będą starać się o organizację rodeo w Polsce.

Troska o zwierzęta czy presja społeczna?

Oświadczenie Prezydentki Gliwic może w przyszłości utrudnić organizację innych wydarzeń z udziałem zwierząt, nawet takich, które rzekomo nie naruszają polskiego prawa. Zdaniem organizatorów, dezinformacja wokół rodeo, luki administracyjne oraz niesprawiedliwe traktowanie ze strony Miasta Gliwice doprowadziły do rezygnacji z wydarzenia, które miało być nastawione na rozrywkę, promocję miasta oraz skierowane do miłośników zwierząt. 

Zaistniała sytuacja rodzi pytanie o przejrzystość polskiego prawa dotyczącego traktowania zwierząt oraz wykorzystywania ich w celach rozrywkowych. Decyzja Miasta Gliwice, podjęta w ostatnim możliwym momencie, postawiła organizatorów w trudnej sytuacji finansowej i zmusiła do wstrzymania rozpoczętych procesów organizacyjnych oraz pozbawienia tysięcy ludzi możliwości rozwoju oraz zarobku. American Rodeo Polska wielokrotnie zapewniało, że posiada wszystkie wymagane zgody i dokumenty oraz pozytywną opinię weterynaryjną. Tu rodzi się pytanie, czy decyzja gliwickich władz rzeczywiście była podyktowana troską o dobrostan zwierząt, czy rosnącą presją ze strony aktywistów i przeciwników rodeo.

Zobacz też: Zakaz psów na łańcuchu? Sejm pracuje nad nową ustawą o ochronie zwierząt

Źródła: gliwice.naszemiasto.pl, 24gliwice.pl, Urząd Miasta Gliwice, American Rodeo Polska, PreZero Arena Gliwice, Akcja Demokracja, Fundacja Centaurus, Polska Liga Western i Rodeo

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.